Eksperci wyjaśniają przyczyny śmiertelnego wypadku w zakładzie produkcji opakowań metalowych. Mężczyzna został znaleziony przez innego pracownika. Nie udało się go uratować.
[ALERT]1714994181429[/ALERT]
Do tragedii doszło 24 kwietnia około godziny 0.35 w Bydgoszczy, a informację o zdarzeniu przekazała Państwowa Inspekcja Pracy. W jednym z zakładów produkcyjnych pracownik znalazł przy drzwiach wejściowych do budynku swojego kolegę, który był nieprzytomny.
Natychmiast podjęto działania ratunkowe i wezwano służby medyczne. Pomimo szybkiej reakcji, stan pracownika był bardzo poważny, dlatego został on przewieziony do szpitala.
- Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł
- podaje PIP.
Ta tragedia to tylko jeden z wielu nieszczęśliwych wypadków, które miały miejsce na terenie kujawsko-pomorskiego w minionym miesiącu.
Dane Państwowej Inspekcji Pracy ukazują, że w kwietniu odnotowano aż 18 wypadków w miejscach pracy na tym obszarze. Co więcej, spośród tych zdarzeń, 6 okazało się być śmiertelnych, a kolejne 6 miało charakter ciężki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kolejna zmiana na newralgicznym skrzyżowaniu
Kak wskazuje praktyka polskim kierowcom nie przeszkadzają nawet najlepiej zaprojektowane i zbudowane drogi i skrzyżowania w tym, żeby powodować wypadki. To nie skrzyżowania są newralgiczne, tylko kierowcy.
też kierowca
17:53, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
co za dziadowski dziennikarstwo - byle łeb popełnia wysryw na platformie dla atencjuszy- kretynów, a już szmatławe ddt wtóruje mu w trzepaniu kuca
zamknąć was!
16:35, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
W Polsce coraz częściej można odnieść wrażenie, że osoby o innym kolorze skóry traktowane są z góry jako zagrożenie, zanim jeszcze cokolwiek zrobią. Stereotypy i uprzedzenia wciąż mają się dobrze, a narracja oparta na strachu często zastępuje rozsądek i empatię. Tymczasem, gdy sprawcą przestępstwa jest etniczny Polak, zwłaszcza jeśli nie wpisuje się w medialny obraz „innego”, sytuacja bywa traktowana znacznie łagodniej — zarówno przez opinię publiczną, jak i niekiedy przez organy ścigania czy media. W takich przypadkach szybko pojawia się próba usprawiedliwiania: że to był „wypadek”, że „nie chciał”, że „był pod wpływem emocji”. Warto postawić pytania, które nie dają spokoju: Ile warte było życie Klaudii, brutalnie odebrane bez żadnego powodu? Jak wyceniono życie małżeństwa, które zostało potrącone na przejściu dla pieszych w Nowy Rok przez taksówkarza kilka lat temu? Czy ich tragedie były nagłaśniane i traktowane z równym oburzeniem, jak te, w których sprawcą jest osoba o innym pochodzeniu? Dopóki nie zaczniemy traktować wszystkich obywateli — bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie — z równą miarą, nie możemy mówić o sprawiedliwości. Każde życie ma taką samą wartość. Tolerowanie przemocy w jednej grupie i demonizowanie innej prowadzi tylko do pogłębiania podziałów i niesprawiedliwości społecznej.
Obserwator
16:13, 2025-07-04
Toruń | Co się działo w pod komendą policji?
Wow k.......wow
AskaTorunKujPom
14:58, 2025-07-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz