Niefrasobliwy rolnik nabawił się sporych problemów. Prowadził ciągnik mając ponad 2 promile. Prawa jazdy jednak nie straci, bo wcale go nie posiadał. Najbliższe 3 lata może spędzić w więzieniu.
[ALERT]1713858962924[/ALERT]
Policjanci z posterunku w Topólce, w czasie służby zatrzymali w miejscowości Kamieniec, kierującego ciągnikiem marki Ursus. Był nim 49-letni mieszkaniec powiatu pilskiego, pracownik jednego z pobliskich gospodarstw rolnych.
- Kontrola jego stanu trzeźwości przez mundurowych pokazała, że jest pijany. Jechał traktorem, mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie
- przekazał aspirant sztabowy Marcin Krasuck z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
To nie koniec jego przewinień. W trakcie kontroli policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał ubezpieczenia OC.
Teraz 49-latkowi, oprócz zakazu kierowania i wysokiej grzywny, grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz