Niefrasobliwy rolnik nabawił się sporych problemów. Prowadził ciągnik mając ponad 2 promile. Prawa jazdy jednak nie straci, bo wcale go nie posiadał. Najbliższe 3 lata może spędzić w więzieniu.
[ALERT]1713858962924[/ALERT]
Policjanci z posterunku w Topólce, w czasie służby zatrzymali w miejscowości Kamieniec, kierującego ciągnikiem marki Ursus. Był nim 49-letni mieszkaniec powiatu pilskiego, pracownik jednego z pobliskich gospodarstw rolnych.
- Kontrola jego stanu trzeźwości przez mundurowych pokazała, że jest pijany. Jechał traktorem, mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie
- przekazał aspirant sztabowy Marcin Krasuck z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
To nie koniec jego przewinień. W trakcie kontroli policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał ubezpieczenia OC.
Teraz 49-latkowi, oprócz zakazu kierowania i wysokiej grzywny, grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Kolejna zmiana na newralgicznym skrzyżowaniu
Kak wskazuje praktyka polskim kierowcom nie przeszkadzają nawet najlepiej zaprojektowane i zbudowane drogi i skrzyżowania w tym, żeby powodować wypadki. To nie skrzyżowania są newralgiczne, tylko kierowcy.
też kierowca
17:53, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
co za dziadowski dziennikarstwo - byle łeb popełnia wysryw na platformie dla atencjuszy- kretynów, a już szmatławe ddt wtóruje mu w trzepaniu kuca
zamknąć was!
16:35, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
W Polsce coraz częściej można odnieść wrażenie, że osoby o innym kolorze skóry traktowane są z góry jako zagrożenie, zanim jeszcze cokolwiek zrobią. Stereotypy i uprzedzenia wciąż mają się dobrze, a narracja oparta na strachu często zastępuje rozsądek i empatię. Tymczasem, gdy sprawcą przestępstwa jest etniczny Polak, zwłaszcza jeśli nie wpisuje się w medialny obraz „innego”, sytuacja bywa traktowana znacznie łagodniej — zarówno przez opinię publiczną, jak i niekiedy przez organy ścigania czy media. W takich przypadkach szybko pojawia się próba usprawiedliwiania: że to był „wypadek”, że „nie chciał”, że „był pod wpływem emocji”. Warto postawić pytania, które nie dają spokoju: Ile warte było życie Klaudii, brutalnie odebrane bez żadnego powodu? Jak wyceniono życie małżeństwa, które zostało potrącone na przejściu dla pieszych w Nowy Rok przez taksówkarza kilka lat temu? Czy ich tragedie były nagłaśniane i traktowane z równym oburzeniem, jak te, w których sprawcą jest osoba o innym pochodzeniu? Dopóki nie zaczniemy traktować wszystkich obywateli — bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie — z równą miarą, nie możemy mówić o sprawiedliwości. Każde życie ma taką samą wartość. Tolerowanie przemocy w jednej grupie i demonizowanie innej prowadzi tylko do pogłębiania podziałów i niesprawiedliwości społecznej.
Obserwator
16:13, 2025-07-04
Toruń | Co się działo w pod komendą policji?
Wow k.......wow
AskaTorunKujPom
14:58, 2025-07-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz