Zamknij

Zwłoki męża znaleziono w worku w lesie pod Włocławkiem, żona wpłaciła milion złotych kaucji

19:00, 22.09.2022 na podst. katowicedzis.pl/G.S.
Skomentuj

Wdowa ze Śląska oskarżona jest o zabicie męża, którego zwłoki znaleziono pięć lat temu w foliowym worku w lesie pod Włocławkiem. Kobieta po dwóch latach wyszła na wolność po wpłaceniu miliona złotych kaucji. 

Portal portal katowicedzis.pl informuje, że Sądzie Okręgowym w Katowicach toczy się proces oskarżonej o zabójstwo męża Ilony S. Zgodnie z aktem oskarżenia kobieta po dokonaniu przestępstwa miała zapakować zwłoki do worka i porzucić daleko od domu, bo w lesie aż w okolicach Włocławka.

Ilona S. ostatnie dwa lata spędziła w areszcie. Wyszła na wolność i będzie odpowiadać z wolnej stopy, dzięki wpłaceniu kaucji w wysokości miliona złotych.

- Jeżeli sąd uzna, że to ona istotnie zaplanowała i dokonała morderstwa męża, a także składała fałszywe zeznania i nakłaniała do tego inne osoby, kobiecie grozi dożywocie - czytamy na portalu katowicedziś.pl. 

Zwłoki mężczyzny z foliowym worku znaleziono pod Włocławkiem 

Jak podaje portal katowicedzis.pl Jacek S., 54-letni przedsiębiorca ze Sławkowa na Śląsku, zaginął 15 maja 2017 roku. Zaraz po jego zaginięciu rodzina, policja i wolontariusze rozpoczęli poszukiwania, nagłaśniając sprawę w programach telewizyjnych oraz na portalach społecznościowych.

Ciało zaginionego przypadkowo odnaleziono dwa miesiące później w lesie w pobliżu autostrady pod Włocławkiem. Pisaliśmy o tym: Już wiadomo, czyje zwłoki znaleziono w worku w lesie. Mężczyzna był poszukiwany  Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci zaginionego było przebicie płuca. Wcześniej ktoś złamał mu żebro, które przebiło płuco.

Ilona S. zgłosiła zaginięcie męża dwa dni po jego rzekomym wyjeździe. Na policji zeznała, że pojechał on na spotkanie biznesowe w okolice Istebnej. Policyjne psy zgubiły trop przy bramie domu.

Dwa lata później katowicka prokuratura okręgowa zdecydowała o aresztowaniu kobiety. Postawiono jej kilka zarzutów: zabójstwa z premedytacją, składania fałszywych zeznań oraz nakłaniania do tego innych osób. Do wszystkich tych zarzutów oskarżona nie przyznaje się. 

- W trakcie postępowania przygotowawczego przesłuchano około 100 świadków, sprawdzono też monitoring w domu i w miejscu pracy zamordowanego. Zbadano telefony i nośniki internetu, z których korzystało małżeństwo S. Mimo to proces zaliczono do poszlakowych. To oznacza, że nie ma bezpośredniego dowodu, iż to wdowa odpowiada za śmierć swojego męża. Wykonano też portret psychologiczny oskarżonej. Między innymi na podstawie tych ustaleń postawiono tezę, że Ilona S. była w stanie zaplanować i z zimną krwią dokonać morderstwa - czytamy na ktowicedzis.pl

(na podst. katowicedzis.pl/G.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

pisarz pisarz

2 0

z woliowym worku , czy w Ku*** foliowym worku analfabeci !!!!!! 21:18, 22.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

XD XD

1 0

Witamy w polandi, skoro pójdzie do więzienia znów, to ciekawe co z pieniędzmi z kaucji się stanie, zapewne na Ukraińców i 500+ będzie 23:21, 22.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JoJo

0 0

Kaucja plus zakup sadu unijnego. 06:15, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%