Zamknij
11:47, 04.03.2023

Polscy lekkoatleci mają pierwsze dwa medale halowych mistrzostw Europy w Stambule! Pochodząca z Bydgoszczy Adrianna Sułek w pięcioboju i Ewa Swoboda w biegu na 60 metrów zajęły drugie miejsca. Dodatkowo Sułek wynikiem 5014 punktów poprawiła halowy rekord Polski, a do piątku był to także lepszy wynik od rekordu świata!

Po piątkowej odsłonie rywalizacji reprezentacja Polski, której generalnym sponsorem jest PKN ORLEN, ma dwa srebra i zajmuje szóstą pozycję w klasyfikacji medalowej mistrzostw.

Sułek po bardzo dobrej porannej odsłonie zmagań, w której poprawiła rekordy życiowe w biegu na 60 metrów przez płotki (8.31) oraz pchnięciu kulą (13.89) i uzyskaniu wartościowego 1.89 w skoku wzwyż przystępowała do skoku w dal jako wiceliderka pięcioboju. Na koncie miała 2962 punkty i traciła do prowadzącej Nafissatou Thiam 144 punkty. Przedostatnią odsłonę zmagań Sułek rozpoczęła od znakomitej próby na 6.52. W drugiej kolejce taki sam wynik osiągnęła jednak jej główna rywalka, ale Sułek ponownie pokazała swoje waleczne oblicze i w trzecim skoku poprawiła rekord życiowy lądując na 6.62. Do Thaim, która zakończyła zmagania z wynikiem 6.59, Polka ostatecznie odrobiła dziesięć punktów.

 By myśleć o złocie Sułek musiałaby pokonać Thiam w biegu na 800 metrów o blisko 10 sekund. Podopieczna Marka Rzepki zaprezentował w ostatniej konkurencji niesamowitą waleczność. Objęła prowadzenie i zbudowała dużą przewagę. To kosztowało wiele sił, na ostatnich metrach Sułek wyraźnie traciła moc. Finiszowała z czasem 2:07.17, dystansując rywalki w tym Thiam. W sumie Polka uzyskała 5014 punktów, czyli o jeden więcej niż dotychczasowy halowy rekord świata. Ten jednak od dziś należy do Thiam – Belgijka straciła do Polki sześć sekund i mogła celebrować wynik najlepszy wynik w historii globu, czyli 5055 punktów.

– Nie sądziłam, że Thiam tak zawalczy. Przegrywam i jak zwykle robię to na historycznym poziomie. Taki jest sport, a póki co pięciobój i siedmiobój uczą mnie porażek na godnym poziomie

– przyznała w strefie wywiadów Sułek.

Celem podopiecznej Marka Rzepki, zawodniczki Brdy Bydgoszcz, było poprawienie w Stambule rekordu świata. Mimo uzyskania wyniku lepszego od dotychczasowego rekordu (5013 punktów z 2012 roku) Sułek nie czuła radości.

– Czy jestem szczęśliwa? Przyjechałam tutaj wygrać i poprawić rekord świata. Nie sądziłam, że dziewczyna bez startu w tym roku pobije rekord w pierwszym występie w sezonie. Wiedziałam, że Thiam to klasa sama w sobie. Światowa. Myślałem jednak, że dziś to ja będę lepsza. Póki co to ona jest number one

– powiedziała Sułek uznając wyższość belgijskiej rywalki.

Polka kończyła wielobój świetnym biegiem na 800 metrów.

Zobacz także:

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz