Zamknij
12:04, 05.03.2025

Koza z Plebanki spod Aleksandrowa Kujawskiego zakończyła tradycyjny korowód zapustny, ale tym razem cel był wyjątkowy. Mieszkańcy Kujaw wspierali zbiórkę na rzecz Amelii Bartoszak. Sprawdź, jak przebiegała tegoroczna trasa i jakie były reakcje mieszkańców!

Kujawskie zapusty, znane jako "chodzenie z kozą", to tradycja żywa do dziś. Grupy przebierańców odwiedzają domostwa, śpiewając i żartując, a przy tym zbierając datki. Zwyczaj ten, szczególnie popularny w okolicach Włocławka, Lubrańca, Aleksandrowa Kujawskiego i wielu innych miejscowości, w 2020 roku został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Dla wielu mieszkańców Kujaw to symbol żywej tradycji, której przekaz z pokolenia na pokolenie nadaje jej wyjątkowego charakteru.

Z nadzieją na lepsze jutro – pomoc dla Amelii

Tegoroczny korowód zapustny Kozy z Plebanki miał wyjątkowy cel – wsparcie Amelii Bartoszak. Pod hasłem "Z nadzieją na lepsze jutro" grupa przebranych ruszyła w trasę 1 marca, odwiedzając Plebankę, Ośno Drugie, Kazinę, Ostrowąs, Wólkę oraz Aleksandrów Kujawski. Każdy grosz zebrany podczas tej podróży miał pomóc Amelii w walce z chorobą.

Kolorowe stroje, skoczne melodie i tradycyjne przyśpiewki przyciągały mieszkańców, którzy chętnie przeznaczali datki na leczenie dziewczynki.

- To piękne, że tradycja może nieść taką pomoc - komentowali uczestnicy.

Aleksandrów Kujawski pod wrażeniem

W ostatni dzień karnawału, 4 marca, korowód zawitał do Aleksandrowa Kujawskiego. Kolorowe stroje, dźwięki bębnów i akordeonów oraz żywiołowe tańce szybko przyciągnęły tłumy. Mieszkańcy nie kryli zachwytu, fotografowali się z przebierańcami, a dzieci zafascynowane przyglądały się tańczącej kozie.

Zapusty na Kujawach – tradycja pełna życia

Zwyczaj zapustów sięga XIX wieku i od lat jest dokumentowany przez Muzeum we Włocławku. Chodzenie z kozą to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim symbol wspólnoty i przekazu tradycji.

Kolorowe przebrania, charakterystyczne maski i żartobliwe scenki mają odstraszać złe moce i zapewniać urodzaj. W 2020 roku, po latach starań, "chodzenie z kozą" zostało oficjalnie uznane za część niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski. Dla wielu mieszkańców Kujaw to nieodłączny element karnawału i powód do dumy.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz