Koza z Plebanki spod Aleksandrowa Kujawskiego zakończyła tradycyjny korowód zapustny, ale tym razem cel był wyjątkowy. Mieszkańcy Kujaw wspierali zbiórkę na rzecz Amelii Bartoszak. Sprawdź, jak przebiegała tegoroczna trasa i jakie były reakcje mieszkańców! Kujawskie zapusty, znane jako "chodzenie z kozą", to tradycja żywa do dziś. Grupy przebierańców odwiedzają domostwa, śpiewając i żartując, a przy tym zbierając datki. Zwyczaj ten, szczególnie popularny w okolicach Włocławka, Lubrańca, Aleksandrowa Kujawskiego i wielu innych miejscowości, w 2020 roku został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Dla wielu mieszkańców Kujaw to symbol żywej tradycji, której przekaz z pokolenia na pokolenie nadaje jej wyjątkowego charakteru. Z nadzieją na lepsze jutro – pomoc dla Amelii Tegoroczny korowód zapustny Kozy z Plebanki miał wyjątkowy cel – wsparcie Amelii Bartoszak. Pod hasłem "Z nadzieją na lepsze jutro" grupa przebranych ruszyła w trasę 1 marca, odwiedzając Plebankę, Ośno Drugie, Kazinę, Ostrowąs, Wólkę oraz Aleksandrów Kujawski. Każdy grosz zebrany podczas tej podróży miał pomóc Amelii w walce z chorobą. Kolorowe stroje, skoczne melodie i tradycyjne przyśpiewki przyciągały mieszkańców, którzy chętnie przeznaczali datki na leczenie dziewczynki. - To piękne, że tradycja może nieść taką pomoc - komentowali uczestnicy. Aleksandrów Kujawski pod wrażeniem W ostatni dzień karnawału, 4 marca, korowód zawitał do Aleksandrowa Kujawskiego. Kolorowe stroje, dźwięki bębnów i akordeonów oraz żywiołowe tańce szybko przyciągnęły tłumy. Mieszkańcy nie kryli zachwytu, fotografowali się z przebierańcami, a dzieci zafascynowane przyglądały się tańczącej kozie. Zapusty na Kujawach – tradycja pełna życia Zwyczaj zapustów sięga XIX wieku i od lat jest dokumentowany przez Muzeum we Włocławku. Chodzenie z kozą to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim symbol wspólnoty i przekazu tradycji. Kolorowe przebrania, charakterystyczne maski i żartobliwe scenki mają odstraszać złe moce i zapewniać urodzaj. W 2020 roku, po latach starań, "chodzenie z kozą" zostało oficjalnie uznane za część niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski. Dla wielu mieszkańców Kujaw to nieodłączny element karnawału i powód do dumy.
2025-03-05 12:04:13Zdjęcie 1 z 43
Zdjęcie 2 z 43
Zdjęcie 3 z 43
Zdjęcie 4 z 43
Zdjęcie 5 z 43
Zdjęcie 6 z 43
Zdjęcie 7 z 43
Zdjęcie 8 z 43
Zdjęcie 9 z 43
Zdjęcie 10 z 43
Zdjęcie 11 z 43
Zdjęcie 12 z 43
Zdjęcie 13 z 43
Zdjęcie 14 z 43
Zdjęcie 15 z 43
Zdjęcie 16 z 43
Zdjęcie 17 z 43
Zdjęcie 18 z 43
Zdjęcie 19 z 43
Zdjęcie 20 z 43
Zdjęcie 21 z 43
Zdjęcie 22 z 43
Zdjęcie 23 z 43
Zdjęcie 24 z 43
Zdjęcie 25 z 43
Zdjęcie 26 z 43
Zdjęcie 27 z 43
Zdjęcie 28 z 43
Zdjęcie 29 z 43
Zdjęcie 30 z 43
Zdjęcie 31 z 43
Zdjęcie 32 z 43
Zdjęcie 33 z 43
Zdjęcie 34 z 43
Zdjęcie 35 z 43
Zdjęcie 36 z 43
Zdjęcie 37 z 43
Zdjęcie 38 z 43
Zdjęcie 39 z 43
Zdjęcie 40 z 43
Zdjęcie 41 z 43
Zdjęcie 42 z 43
Zdjęcie 43 z 43