Zamknij
11:51, 04.07.2019
W urzędzie miasta prezydent Michał Zaleski spotkał się z kierowcą MZK Krzysztofem Zakrockim. Mężczyzna podczas pracy uratował dziewczynkę, reanimując ją. Gdyby nie jego szybka reakcja i pomoc, dziewczynka mogła nawet stracić życie. Wszystko wydarzyło się na przystanku Kraszewskiego. Kierowca jechał linią 36, usłyszał krzyk kobiety, która była na przystanku wraz ze swoją córką. Mężczyzna szybko wyskoczył z pojazdu i podbiegł do kobiet. - Na przystanku była dziewczynka osunięta, nie reagowała. Złapałem dziecko, położyłem je na ziemi, przyłożyłem ucho do nosa, nie wyczułem oddechu. Zacząłem masaż serca, Za piątym, czy szóstym razem pojawił się oddech dziecko otworzyło oczy - relacjonuje kierowca MZK Krzysztof Zakrocki. Po tygodniu od wydarzenia, mama dziewczynki przyszła na dyspozytornie, przekazała kierowcy upominek i list z podziękowaniem. Postawa kierowcy jest godna pochwały, nie każdy zdecydowałby się na pomoc i tak szybką reakcję. Kierowcy MZK w Toruniu raz na kilka lat przechodzą szkolenia z pierwszej pomocy. Prezydent Michał Zaleski zapowiedział, że będą one kontynuowane, bo jak pokazuje ta sytuacja przynoszą one efekt.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz