Torunianin przekonał się na własne oczy, jak wygląda poranna jazda po lewobrzeżu. "Przyznaję, myślałem, że kierowcy przesadzają" - mówi mężczyzna i podsyła zdjęcia z dzisiejszego przejazdu.
Z naszą redakcją skontaktował się pan Krzysztof, który poinformował o kolejnych utrudnieniach na drogach na lewobrzeżu. Jak mówi mężczyzna, samochody co prawda jechały, ale w ślimaczym tempie. Tym samym trasę, którą normalnie pokonuje się w kilka minut, przejeżdżało się nawet 20-30.
- Przyznaję, myślałem, że kierowcy przesadzają i szukają dziury w całym. Jeżdżę rzadko, ale dziś było niewesoło. Korki na Łódzkiej w stronę nowego mostu ciągnęły się praktycznie pod Lidla
- podaje mężczyzna.
Nieciekawie było też przed wjazdem na stary most od strony PKP Toruń Główny. Tam też trzeba było swoje odstać. Korek ciągnął się aż do dworca kolejowego.