Torunianie nie kryli zdziwienia widząc coś takiego za swoimi oknami. Ich oczom ukazały się... łosie.
[ALERT]1709641282412[/ALERT]
Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę (3 marca) chwilę przed czwartą rano. Przy Kosynierów Kościuszkowskich pojawiły się dwa łosie, a informacje o oryginalnej "wizycie" dzikiej zwierzyny otrzymaliśmy od jednej z Internautek.
- Obok sklepu Spar, godzina 3:50 rano
- podaje p. Anna.
Okazuje się, że w tej chwili w tym rejonie są ciągi komunikacyjne, którymi te łosie się przemieszczają. Z reguły takie wędrówki urządzają sobie wiosną i jesienią. Dzika zwierzyna przemieszcza się wtedy w okolicy w poszukiwaniu jedzenia.
Znawcy radzą, żeby w żeby przypadku zauważenia zwierzęcia na drodze przede wszystkim zwolnić i poczekać aż samo zejdzie z drogi. Używając klaksonu możemy spowodować zagrożenie. Zwierzę może spanikować.
- Przy okazji warto przypomnieć, że gdy już zauważymy łosia, to nie podchodzimy, nie straszymy i przede wszystkim zachowujemy szczególną ostrożność przy przejeżdżaniu przez tereny, w okolicach których są lasy. Każde zderzenie samochodu z łosiem wiąże się z dużym niebezpieczeństwem i narażeniem zdrowia, a nawet życia. Jeżeli już dojdzie do takiego zdarzenia to musimy pamiętać o tym, żeby zabezpieczyć teren, powiadomić policję i trójkątem ostrzegawczym oznakować miejsce
- dodają leśnicy.
W przypadku jeśli zwierzę nadal żyje musimy też pamiętać o tym, żeby do niego nie podchodzić, tylko czekać na przyjazd odpowiednich służb.
Baba20:27, 06.03.2024
0 3
Czy z tą dziką zwierzyną nie można nic zrobić? 20:27, 06.03.2024
mieeetek 22:26, 06.03.2024
1 0
a co robić jak spotka się głupka co o 3ciej w nocy filuje przy oknie? 22:26, 06.03.2024
FR anek15:47, 09.03.2024
1 0
Skąd się biorą łosie? Z lasu. 15:47, 09.03.2024