Na Rynku Staromiejskim marszałek Senatu i kandydaci do Sejmu i Senatu z regionu spotkali się mieszkańcami. "Przysięgamy, zobowiązujemy się, że nie spoczniemy, póki Rzeczypospolitej nie naprawimy" - mówił Tomasz Grodzki.
Spotkanie zorganizowano w środę (4 października), a gości wyprowadził na scenę marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki. To on zaprezentował kandydatów paktu senackiego w nadchodzących wyborach we wszystkich okręgach województwa kujawsko-pomorskiego: Tomasza Lenza z KO (Toruń), , Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy, Ryszarda Bobera z PSL oraz Andrzeja Kobiaka i Ryszarda Brejzę z KO.
Sporą część spotkania poświęcono aktualnej sytuacji politycznej i nastrojom społecznym.
- Jesteśmy w środku Europy w XXI wieku i coś, co jest fundamentem świata zachodniego, czyli konstytucja, praworządność, poszanowanie drugiego człowieka, nieużywanie mowy nienawiści, to jest coś, co absolutnie nie powinno wybrzmiewać w tej kampanii, bo to powinno być naturalne i normalne. [...] Przez ostatnich osiem lat Polki i Polacy byli na siebie napuszczani, byli stawiani do kąta. Mówiono, że to nie człowiek, a ideologia
- powiedział ze sceny Krzysztof Kukucki z Włocławka.
Do pójścia na wybory zachęcał z kolei kandydat do Senatu z Torunia.
- 15 października podejmiemy decyzję, czy idziemy na wschód, czy jesteśmy w Unii Europejskiej i czy jesteśmy krajem demokratycznym, czy będzie się pogłębiał proces niszczenia państwa demokratycznego. [...] To są szalenie ważne wybory
- mówił Tomasz Lenz, obecny parlamentarzysta.
O tym, że w październiku trzeba zagłosować przypominał też Marszałek Senatu, który przy okazji namawiał, żeby nie głosować na niektórych kandydatów.
- Przysięgamy, zobowiązujemy się, że nie spoczniemy, póki Rzeczypospolitej nie naprawimy. [...] Uważajcie na tzw. bezpartyjnych samorządowców, bo prawdziwi samorządowcy są na listach różnych formacji. "Bezpartyjni Samorządowcy" są taką jakby przybudówką PiS-u. Nie dajcie się zwieść tej atrakcyjnej nazwie, bo ona jest podszyta fałszem
- powiedział Tomasz Grodzki.