Jedna z bohaterek nowego sezonu „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pochodzi z Torunia. Jej historia wywołała wzruszenie i dumę bliskich.
Reality show TVN „Ślub od pierwszego wejrzenia” od lat budzi emocje. Uczestnicy dowiadują się, z kim biorą ślub dopiero na ceremonii, a widzowie śledzą pierwsze tygodnie ich małżeńskiego życia. Na końcu decydują, czy chcą być razem, czy się rozstać.
W najnowszym, 11. sezonie programu poznaliśmy kolejnych bohaterów eksperymentu. W drugim odcinku przed kamerami zaprezentowali się: Katarzyna Zawidzka, Maciej Kubik oraz torunianka Kaja Tokarska.
Kaja Tokarska z Torunia wprowadziła widzów w ciepły, rodzinny świat. Mieszka w tym samym bloku co rodzice, a decyzja o udziale w programie była dla nich sporym zaskoczeniem.
Moment, w którym ogłosiła, że stanie na ślubnym kobiercu, wywołał u bliskich wzruszenie, uśmiechy i gratulacje. Mama Kai szybko odniosła się do zachowania córki z ostatnich tygodni.
– To już teraz rozumiem, dlaczego Kaja nas tak unikała ostatnio
– powiedziała z uśmiechem.
Jak przyznała uczestniczka, utrzymanie wszystkiego w tajemnicy było dla niej sporym wyzwaniem, bo z rodziną łączy ją bardzo silna więź.
W tym samym odcinku poznaliśmy także Katarzynę Zawidzką, która szczerze opowiedziała o stracie swojego ojca. – Na ślubie zabraknie najważniejszej osoby w moim życiu. W zeszłym roku odszedł mój tata po rocznej chorobie – mówiła wzruszona.
Trzecim uczestnikiem był Maciej Kubik, przedsiębiorca z Krakowa. Mężczyzna nie krył emocji, gdy ekspertki poinformowały go, że znaleziono dla niego partnerkę. – To była taka chwila, w której nie myślałem nic. Zatkało mnie. Strasznie zaczęło mi bić serce – wyznał.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
Daniel Wiśniewski [email protected]