Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wydał oświadczenie w sprawie ostatniej przemowy Łukasza Schreibera. Chodzi o słowa dotyczący kierunków medycznych w Bydgoszczy.
Sprawa miała swój początek 21 czerwca. To wtedy podczas uroczystego posiedzenia Senatu Politechniki Bydgoskiej minister Łukasz Schreiber mówił o "kwestii przywrócenia po dwudziestu latach w Bydgoszczy medycyny, kierunku lekarskiego".
Rektor toruńskiej uczelni w swoim oświadczeniu podpisanym również przez Prorektor UMK ds. Collegium Medicum Prof. dr hab. Kornelia Kędziorę-Kornatowską, zwrócił też uwagę na fragment wystąpienia członka rządu, w którym życzył "byśmy za rok mogli cieszyć się z powrotu medycyny do Bydgoszczy".
- Chcielibyśmy przypomnieć Panu Ministrowi, że kształcenie w zawodach medycznych, w tym na kierunku lekarskim, istnieje w Bydgoszczy nieprzerwanie od 1984 r. Słowa Pana Ministra traktujemy w tej sytuacji jako brak szacunku dla wielotysięcznej społeczności Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy, pracowników i studentów, którzy każdego dnia swojej pracy wzmacniają rozwój kształcenia medycznego w mieście oraz dbają o życie i zdrowie jego mieszkańców
- napisał prof. dr hab. Andrzej Sokala, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
- Wielokrotnie podkreślaliśmy, że Uniwersytet Mikołaja Kopernika z autentyczną życzliwością przyjmuje działania Politechniki Bydgoskiej na rzecz uruchomienia kierunku lekarskiego - dodała głowa uczelni.
- Nie możemy pozostać obojętni wobec deprecjonowania pracy członków naszej społeczności, z których wielu to mieszkańcy Bydgoszczy - zakończył.
Na te słowa, w rozmowie z TVP Bydgoszcz odpowiedział minister.
- Stwierdzałem jasno, że mówimy o powrocie medycyny na bydgoskie uczelnie i w tym sensie do Bydgoszczy. Dla każdego, kto tego słuchał, to chyba oczywista sprawa. Collegium Medicum zostało oddane na rzecz UMK w Toruniu. To jest rzecz, o której absolutnie wszyscy wiedzą, więc dziwię się takiej formie listu
- powiedział w rozmowie z TVP Bydgoszcz Łukasz Schreiber.
Na koniec dodał, że wspierał i będzie wspierał uczelnię w Bydgoszczy, bo jako poseł reprezentuje przede wszystkim to miasto.