Bartosz Kruszka z Rożna-Parcele pod Aleksandrowem Kujawskim był gościem świątecznego wydania Dzień Dobry TVN. 33-letni chemik opowiadał o swoim wynalazku, który może zapobiec problemowi braku wody pitnej na świecie.
Odcinek wyemitowano we wtorek (1 listopada). Gościem programu był chemik związany m.in. z Toruniem, początkowo w naszym mieście prowadził swoją działalność naukową. Bartosz Kruszka opowiedział prowadzącym o swoim rewolucyjnym odkryciu.
Chodzi o urządzenie wykorzystujące siłę grawitacji, które w zaledwie kilka chwil zamienia słoną wodę morską w całkowicie zdatną do picia.
- Stworzyliśmy technologię nanomembran, w której dochodzi do etapowego oczyszczania i odsalania wody
- mówił Bartosz Kruszka.
[WIDEO]1706[/WIDEO]
Jak przekonywał 34-letni naukowiec, w procesie filtracji z wykorzystaniem nowego urządzenia, nie jest potrzebne dodatkowe ciśnienie czy energia. To jest ten przełom. Możemy tę tubę postawić wszędzie. W każdej strefie klimatycznej - dodał wynalazca.
Aktualnie, ponad miliard ludzi na świecie ma problem z dostępem do wody zdatnej do picia. Czy stworzenie technologii nanomembran oznacza jego koniec?
- Na razie stworzyliśmy technologią przystosowaną do wody z Bałtyku. W tym rozwiązaniu mamy trzy etapy oczyszczania i odsalania. Każdy etap oczyszcza wodę z innych zanieczyszczeń - mówił Kruszka.
Aby tak się stało, potrzebne są jednak dodatkowe środki. Jak przekonuje chemik, zainteresowanie wynalazkiem jest jednak ogromne. Zapytania w tej sprawie płyną z wielu stron, m.in. od instytucji rządowych.