Zamknij

Za gwałt na scenie i flagę w waginie teatr ma być wyrzucony z marszałkowskiego projektu. Co dalej z festiwalem?

09:20, 29.09.2016 Adrian Aleksandrowicz
Skomentuj Czy granice wolności wypowiedzi zostały przekroczone? fot. Tomasz Berent, Teatr Polski w Bydgoszczy Czy granice wolności wypowiedzi zostały przekroczone? fot. Tomasz Berent, Teatr Polski w Bydgoszczy

Nie milkną echa pokazanego na Bydgoskim Festiwalu Prapremier spektaklu "Nasza przemoc - wasza przemoc". To, w jaki sposób reżyser, Oliver Frljić, chciał opowiedzieć historię bulwersuje coraz większe grono osób. Do Anny Sobeckiej i Mikołaja Bogdanowicza dołączył marszałek Piotr Całbecki. Za pokazanie "flagi wyciąganej z waginy" teatr może stracić dużo pieniędzy!

O spektaklu zrobiło się głośno, kiedy posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Anna Sobecka, złożyła doniesienie do prokuratury. Chociaż parlamentarzystka nie była na spektaklu to czuje się oburzona tym, co działo się na scenie bydgoskiego teatru. W oficjalnym liście zarządała od dyrekcji teatru przeprosin.

[ZT]6853[/ZT]

Doniesienie do prokuratury złożył także wojewoda Mikołaj Bodganowicz. To jednak nie koniec problemów bydgoskiej sceny dramatycznej. Pokazane w kontrowersyjnym spektaklu sceny oburzyły marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Piotr Całbecki zamierza wykluczyć teatr z grona partnerów projektu dotyczącego wsparcia imprez kulturalnych

- W związku z żenującym poziomem festiwalu i godzeniem w fundamentalne wartości Narodu Polskiego, ubliżaniem godności człowieka, sianiem nienawiści międzywyznaniowej i  pogardy dla chrześcijan w jednym ze spektakli, na mój wniosek, na najbliższym posiedzeniu Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego omawiana będzie sprawa wykluczenia Teatru z grona partnerów projektu, co zamyka drogę do otrzymania dofinansowania. Granice wolności sztuki zostały przekroczone - czytamy w oświadczeniu Całbeckiego.

Zapytaliśmy w biurze prasowym urzędu marszałkowskiego, czy Całbecki widział kontrowersyjny spektakl na żywo? Czekamy na odpowiedź.

Na zarzuty ze strony marszałka odpowiedział Bartek Frąckowiak. Z-ca dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy, organizator festiwalu.

-  To najbrutalniejsza próba cenzury ekonomicznej i najbardziej arogancka groźba skierowana wobec instytucji publicznej od 1989 roku. Bez precedensu, nigdy urzędnik takiego szczebla nie pozwolił sobie na taki komentarz - pisze Frąckowiak na swoim facebookowym profilu.

Jak zakończy się sprawa kontrowersyjnego spektaklu? Do tematu wrócimy.

Czy granice wolności wypowiedzi w Teatrze Polskim w Bydgoszczy została przekroczona?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
TAK 68%
NIE 21%
Nie wiem 11%
(Adrian Aleksandrowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

IwonaIwona

6 2

Nie wiem ,nie widziałam ,ale jak czytam o wyciąganiu z waginy flagi to sie mnie mdli
15:02, 29.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Panie Frąckowiak!Panie Frąckowiak!

12 2

Czy pan jest przy zdrowych zmysłach?
Jak pan sobie otworzysz prywatny teatr to sobie pan możesz wystawiać co chcesz!
Ale to teatr za nasze podatki i trzeba się liczyc, że konsekwencje np. interwencji obrażonych MUZUŁMANÓW czy CHRZEŚCIJAN spadają nie tylko na artystów czy pana otwartości na wszelkie prowokacje, tylko że za to bedzie odpowiadać właściciel teatru czyli Urząd ale i my podatnicy.
W takim teatrze trzeba szanować innych, a nie dopuszczać do prowokacji wyznaniowych.
mam gdzies pana poglądy gdy w konekwencji moga one doprowadzic np. do zamachu terorystycznego bo jakis z kolei oszołom islamski poczuje sie dotkniety.
Troche rozumu człowieku.
Rozumiem, że zalezy panu na zwróceniu uwagi na to co teatr robi, ale niech pan znajdzie głębie w czym innym niż obscena.
Żal mi pana.
Popieram decyzje marszałka.
Idź pan na swoje. I tam rób pan co chcesz, ale też w granicach prawa.
Bp gdyby ktoś pokazał na scenie np. że pana dziewczyna , czy żona prostytuuje sie z róznymi nacjami pobiegły pan do sądyu by bronić jej czci. I miałby pan rację, ale odmawia jej pan np. chrześcijanom!
Wstyd. Zachowuje sie pan i pana kolega dyrektor jak bezmyślny dzieciak, a nie powazny humanista. 15:33, 29.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

i nie Gliński!i nie Gliński!

9 2

Coś się sypie wizja zamordyzmu PiS-wskiego co?
I Całbecki i Gliński mają rację.
Artyści za publiczne pieniadze powinni przestrzegac granic prawa i dobrego smaku.
Wstyd dla tzw. artystów 15:41, 29.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ToruńczykToruńczyk

7 1

Pewnie zdaniem p. Frąckowiaka z pieniędzy podatnika powinno się jeszcze budele dotować... 16:36, 29.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ojuraojura

5 1

to juz chyba lekka przesada , to już nie jest sztuka to na siłe szukanie sensacji 22:12, 29.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

takitamtakitam

3 2

Brawo Calbecki. Jak widac mozna zachowac sie wlasciwie bez wzgledu na opcje polityczna i mode na robienie sobie na zlosc. W nosie z religiami, ale flaga ... Jak sobie dupe zaczniemy podcierac Ojczyzna to coz sie dziwic, ze w gownie siedzimy. 01:05, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GregGreg

0 1

Wszystko pięknie tylko marshal tego nie widział i dlatego jest spalony na całej linii... a straszenie wywaleniem z programu? No błagam 07:26, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dltdlt

0 1

Panie Frąckowiak czy był Pan w ostatnim czasie u psychiatry ? Szczerze zalecam wizytę, a do tego czasu proponuję w ogóle się nie wypowiadać.
PS
Kolejny "odjechany artysta" w naszym kraju... 10:14, 30.09.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%