Zamknij

Teatr, taniec, akrobacja i światło! - to widowisko zainaugurowało festiwal. Spektakl oglądaliśmy w pionie i poziomie!

11:48, 04.07.2016
Skomentuj To był pokaz i w pionie i w poziomie, fot. Tomasz Berent To był pokaz i w pionie i w poziomie, fot. Tomasz Berent

Po sukcesie reaktywowanego w ubiegłym roku Festiwalu Teatrów Ulicznych, Toruńska Agenda Kulturalna postanowiła włączyć go w program Kulturalnego Lata. W weekend zainaugurowano tegoroczną odsłonę wydarzenia. Jak wypadł „ItinaiR”?

Widowisko, jakie zobaczyliśmy w sobotę i niedzielę wymykało się wszystkim znanym podziałom. Połowę historii, jaką opowiedzieli nam artyści, zobaczyliśmy przed Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki, a połowę w sali koncertowej. 

- Używamy różnych technik. To eksperymentalne przedsięwzięcie, które polega na połączeniu tańca na ścianie, akrobatyki i oczywiście klasycznego teatru – przyznaje w rozmowie z Dzień Dobry Toruń Spyros Andreopoulos, jeden z reżyserów widowiska. – W każdym miejscu, gdzie wystawiamy ten spektakl angażujemy lokalnych artystów, tak jest i w Toruniu.

W spektaklu międzynarodowego kolektywu twórców podziwiać mogliśmy m.in. aktora Teatru Baj Pomorski Krzysztofa Grzędę a muzykę skomponował Steve Nash

- To, że część pokazu odbywa się na zewnątrz, a część na scenie wewnętrznej pozwala nam przenieść teatr uliczny na zupełnie inny poziom – dodaje Andreopoulos.

Spektakl był swojego rodzaju koncertem niespodzianek. Już sam początek był czymś niezwykłym.

- Spektakl zaczęliśmy od tańca na ścianie, pięcioro tancerzy pokazało swój talent tańcząc na budynku Jordanek – relacjonuje jeden z reżyserów Eric Lecomte. – Kiedy artyści zeszli ze ścian publiczność przeszła do środka budynku i wszyscy byli bardzo zaskoczeni, że nie było tam żadnych siedzeń. 

Wszystko to miało pokazać torunianom, jak wygląda idealne miasto w niebie, w świecie opanowanym przez ptaki. Wolność i lot miały być pretekstem do rozmyślań nad sensem istnienia.

fot. Tomasz Berent

Spektakl był wystawiony już kilkakrotnie m.in. na Węgrzech czy w Chorwacji, za każdym razem jest on trochę inny.

- Dostosowujemy nasze show do miejsca, w którym je wystawiamy. Poprzednio graliśmy na kameralnej scenie teatralnej i w fabryce – przyznaje Ben Glass– Wiele czasu zajęło nam połączenie wszystkich naszych pomysłów w jedną wizję. 

fot. Tomasz Berent

Inauguracja festiwalu była zdecydowanie udanym przedsięwzięciem. Aktorzy dostali głośny aplauz, a torunianie zobaczyli widowisko, jakie trudno będzie powtórzyć i o jakim trudno będzie zapomnieć.

(Adrian Aleksandrowicz)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Mark BMark B

0 0

Na zywo wygladalo slabo, ale na tych zdjeciach, jest wow!

17:10, 04.07.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TOMATOMA

0 1

Nie rozumiem zachwytów. Znowu przerost formy nad treścią

17:24, 04.07.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bylo okbylo ok

0 0

Bez zachwytu, ale i bez narzekania

21:34, 04.07.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%