Teatr Muzyczny na ostatnią premierę sezonu wybrał tekst przedwojennego mistrza satyry. Jak wypadnie „próba generalizacji” według standardów Mariana Hemara?
Już w najbliższy poniedziałek (27 czerwca) na scenie Teatru Muzycznego zobaczymy spektakl „Hemar. Marchewka – próba generalizacji”. Premiera była zaplanowana na kwiecień, jednak prawie w ostatniej chwili została odwołana. Dokonano niewielkich zmian w obsadzie i wydźwięku przedstawienia i teraz wraca on na afisz.
- Dominikę Figurską zastąpiła w obsadzie Karolina Michalik – tłumaczy Anna Wołek, dyrektor Teatru Muzycznego. – Teraz cała czwórka aktorów występujących w spektaklu gra na instrumentach, to na pewno przenosi sztukę w nowy wymiar.
fot. Tomasz Berent
Spektakl będzie wykonywany z muzyką na żywo. Utwory Mariana Hemara z wczesnego okresu twórczości zaaranżował Tomasz Lewandowski. Reżyserem spektaklu jest znany toruńskiej publiczności Bartłomiej Wyszomirski.
- To bardzo dynamiczne przedstawienie, które wyraża naszą tęsknotę za „normalnością” – przyznaje reżyser w rozmowie z Dzień Dobry Toruń. – Hemar krytykuje wszystko, nawet samego siebie! Każdy z aktorów jest Hemarem, jest tak ucharakteryzowany.
Spektakl powstał na podstawie tekstów z wczesnego okresu twórczości satyryka.
- Poemat „Marchewka” stawia pytania o to, kim są Polacy? I czego chcemy od życia? To bardzo aktualne nawet dzisiaj, a zwłaszcza dzisiaj – dodaje Wyszomirski.
W spektaklu aktorzy nie tylko popiszą się aktorskimi i wokalnymi umiejętnościami, będą także grać na instrumentach!
fot. Tomasz Berent
Jakim wynikiem zakończy się „próba generalizacji”? Przekonamy się już w najbliższy poniedziałek (27 czerwca) o godz. 19. na scenie Teatru Muzycznego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Region | Kolumbijczyk dźgnął nożem 41-latka. Polak nie
Wenezuelczyk,Kolumbijczyk,a właściwie kilku...Czy to jeszcze nasz kraj???Ludzie obudźcie się,bo za chwilę każdy będzie się bał z domu wyjść o dzieciach nie wspomnę...To jest ten dobrobyt i wolność.W latach 90 była bieda,ale Polska była Polską,a ludzie po prostu ludźmi.
Polska dla Polaków
15:12, 2025-07-06
Nowe przepisy dla Ukraińców, m.in. z Torunia!
***** brudasów z Ukrainy, zabrać im wszystko. Polska to nie Niemcy, niech tam chachły jadą
Pikuś
13:00, 2025-07-06
Po śmierci Klaudii: Fundacja żąda danych
To nie koniec terroru inżynierów - w Nowem Kolumbijczyk zabił nożem 41 - letniego Polaka.
Wojas
12:21, 2025-07-06
Są wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii
To nie koniec zbrodni popełnianych przez inżynierów - w Nowem Kolumbijczyk zabił nożem 41-letniego Polaka.
Wojas
12:19, 2025-07-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz