Rafał Zawierucha, Mateusz Kościukiewicz, Cezary Pazura, Agnieszka Więdłocha, Anna Dereszowska, Edyta Olszówka - to niektóre gwiazdy filmu, który trzy lata temu był kręcony we Włocławku. Komedia romantyczna w reżyserii Tomasza Koneckiego zadebiutowała na Netflixie.
Na Netflixie zadebiutował film pt. "Gorzko, gorzko". Produkcja w reżyserii Tomasza Koneckiego była kręcona w dużej części we Włocławku.
Widzowie mogą zobaczyć sceny nakręcone m.in: w Pałacu Bursztynowym oraz przed kościołem pw. Najświętszego Zbawiciela. Plan filmowy we Włocławku pojawił się w czerwcu 2020 roku. Zdjęcia w naszym mieście trwały przez około miesiąc.
Premiera "Gorzko, gorzko" była kilkukrotnie przekładana.
Obraz Koneckiego ostatecznie miał pojawić się w kinach w listopadzie 2022 roku, ale został wycofany z dystrybucji kinowej. Prawa do rozpowszechniania filmu sprzedano Netflixowi. "Gorzko, gorzko" na platformie pojawiło się pod koniec kwietnia 2023 roku.
W najnowszym filmie twórcy takich obrazów jak: Testosteron, Lejdis, Dwoje we Troje czy Listy do M. 3, zobaczymy plejadę gwiazd. Na planie we Włocławku byli m.in: Rafał Zawierucha, Cezary Pazura, Mateusz Kościukiewicz, Agnieszka Więdłocha czy Anna Dereszowska.
"Gorzko, gorzko" to polska komedia romantyczna, która opowiada historię podrywacza chcącego zdobyć serce pięknej nieznajomej. Tomek (Mateusz Kościukiewicz) z dnia na dzień traci wszystko: pracę, mieszkanie, samochód. Postawiony w sytuacji bez wyjścia, postanawia wprowadzić się do swojego brata Janka (Rafał Zwierucha).
Tomek proponuje bratu układ. Pomoże Jankowi w miłosnych podbojach, jeśli ten wyszuka zjawiskową nieznajomą dziewczynę dla niego. Chłopakowi udaje się znaleźć Olę (Zofia Domalik), która za dwa tygodnie wychodzi za mąż za syna ministra sprawiedliwości. Tomek zrobi wszystko, żeby zdobyć serce Aleksandry.
Film, który od kilku dni jest dostępny na Netflixie, zbiera bardzo słabe recenzje wśród krytyków. Łukasz Muszyński z Filmwebu ocenił "Gorzko, gorzko" raptem na trzy gwiazdki na 10 i dodał do tego krótki komentarz.
- Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu - napisał krytyk.
Karolina Korwin-Piotrowska oceniła film na jedną gwiazdkę (na 10), Igor Kierkosz dał dwie gwiazdki, a Diana Dąbrowska - trzy.
Mimo krytycznych ocen, produkcja Koneckiego cieszy się bardzo dużą popularnością na polskim Netflixie. "Gorzko, gorzko" jest drugim najczęściej oglądanym filmem w Polsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz