Chyba nikt w Toruniu nie wyobraża już sobie jesieni bez kulturalnych atrakcji przygotowanych w ramach Artus Festivalu. Co roku ta toruńska instytucja, zaprasza wszystkich spragnionych kultury na wydarzenia, obok których nie można przejść obojętnym. Nie inaczej będzie w tym roku. Koncerty, wystawa, spotkania autorskie, spektakl, a nawet warsztaty. To wszystko czeka na Was rozświetlając złotą toruńską jesień.
Wszystko rozpoczęło się 8 października, jak zawsze od wystawy. Ale tym razem po raz pierwszy jest to ekspozycja połączona z rozstrzygnięciem konkursu na najlepszą fotografię prasową wykonaną w ciągu ostatnich dwóch lat w województwie kujawsko-pomorskim. Wystawa skupia jak w soczewce najważniejsze wydarzenia, jakimi żyliśmy w regionie w ostatnim czasie. Grand Prix zdobyło zdjęcie Krzysztofa Wesołowskiego z kategorii „Kultura i Sztuka”. Zdjęcie ma też wymiar symboliczny, bo przedstawia wybitnego operatora Vitorio Storaro, który gościł na festiwalu Camerimage – festiwalu, który w tym roku powrócił do Torunia. Wystawa prezentowana będzie do 29 października w galerii Artus, a przez ostatnie 4 dni nagrodzone zdjęcia będzie można oglądać także na planszach przed Dworem Artusa.
Artus Festival to w dużej mierze koncerty. A te w tym roku zapowiadają się iście gwiazdorsko. Bez wątpienia największym wydarzeniem będzie występ BASI – królowej smooth jazzu. Rozpoznawalna na całym świecie artystka promować będzie w Toruniu swój ostatni album Butterflies, ale największych hitów z Cruisng for Bruisng na czele również nie zabraknie. Wydarzenie już teraz elektryzuje fanów dobrej muzyki w całej Polsce, dlatego warto zaopatrzyć się w bilety póki jeszcze są. Ale to nie wszystko co przygotowano. Dla kochających klasykę wystąpi Aleksander Dębicz, który na nowo zinterpretuje twórczość Bacha, miłośników jazzu zaskoczy Wojtek Mazolewski Quintet i zespół Mitch&Mitch, zwolenników poezji śpiewanej rozbawi Piotr Bukartyk. Dla tych, którzy kochają alternatywę przygotowano weekend show-casów, koncert Sorry Boys i Agaty Karczewskiej, a przede wszystkim występ islandzkiej wokalistki Sóley. Ta niezwykle popularna w całej Europie artystka po raz pierwszy wystąpi w Toruniu, prezentując swoją przepojoną eteryczną nostalgią muzykę.
Będą też spotkania autorskie. Na torunian i gości czekają m.in. popularny aktor: Jacek Braciak oraz dziennikarz Tomasz Sekielski i artystka kabaretowa Katarzyna Pakosińska.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz