To będzie polska prapremiera opowieści o przyjaźni i sile kobiecej solidarności - przekonują twórczy spektaklu "Najlepsze przyjaciółki". Premiera na deskach teatru muzycznego już 6 kwietnia.

Agnieszka Płoszajska, Ola Lis i Justyna Kacprzycka zagrają tytułowe "Najlepsze przyjaciółki" w spektaklu w reżyserii Marka Branda. To będzie polska prapremiera sztuki izraelskiej dramaturżgi Anat Gov. Jak zapowiadają twórcy spektaklu to będzie czarna komedia z przesłaniem.

- Nasza przyjaźń zaliczyła bolesny upadek, spotykamy się po latach i dużo wspominamy. Szukamy tych momentów, w których oddaliłyśmy się od siebie - tłumaczy Agnieszka Płoszajska. - Jak to w każdej relacji są wzloty i upadki, ale chcemy aby widzowie wyszli z teatru z takim poczuciem, że warto się starać i razem iść przez życie.

Aktorki postarają się przedstawić widzom zawiłą historię wzajemnych relacji.

- To kobieca przyjaźń, z ponad 20-letnim stażem. Nasze bohaterki potrafią rozmawiać o wszystkim i dlatego chcemy się pogodzić - zaznacza Justyna Kacprzycka. - Faceci przemijają, a przyjaciele zostają. Ten spektakl mówi też o tym, że nietrudno być przyjacielem w nieszczęściu.

Na scenie Tumultu zobaczymy historię, która mogła się zdarzyć każdemu z nas.

- Wydaje mi się, że przyjaźń, a zwłaszcza kobieca, wiąże się z ogromnym ładunkiem emocjonalnym i dlatego tak bardzo za nią tęsknimy, kiedy ją tracimy - wyjaśnia Aleksandra Lis. - Najważniejsze jest to, że każdy potrzebuje mieć wsparcie, dziewczyny lubią razem przebywać. Pokazujemy szereg wspólnych wspomnień i to równie ważne.

Premierę zaplanowano na najbliższy piątek (6 kwietnia). Przedstawienie zostanie zagrane także 7 i 8 kwietnia. Spektakle rozpoczynają się o godz. 19. w Tumulcie przy Rynku Nowomiejskim.