W Domu Zdrojowym w Ciechocinku działa wyjątkowa placówka – Kujawsko-Pomorskie Centrum Diabetologii i Chorób Przemiany Materii. To miejsce, w którym nowoczesne leczenie spotyka się z tradycyjną medycyną uzdrowiskową. Pacjenci z cukrzycą, otyłością i chorobami metabolicznymi przyjeżdżają tu nie tylko po terapię, ale także po edukację, motywację i nowe życiowe nawyki.
Centrum oferuje aż cztery specjalistyczne programy terapeutyczne: leczenie metaboliczne dla osób z nadwagą i otyłością, kompleksowe leczenie cukrzycy, standardowe turnusy uzdrowiskowe oraz tygodniowe pobyty diagnostyczno-lecznicze. Każdy program uwzględnia nie tylko farmakoterapię, ale również indywidualnie dobraną dietę, aktywność fizyczną oraz szeroki wachlarz zabiegów balneologicznych i fizykalnych.
– Leczenie stacjonarne w warunkach uzdrowiskowych to coś zupełnie innego niż pobyt w szpitalu – tłumaczy dr n. med. Jacek Chojnowski, dyrektor ds. leczniczych Uzdrowiska Ciechocinek S.A. – Tu pacjent nie leży w łóżku, ale uczestniczy aktywnie w procesie leczenia, funkcjonuje w warunkach zbliżonych do domowych i stopniowo wdraża nowe nawyki w praktyce.
To właśnie ta praktyczność odróżnia centrum w Ciechocinku od innych ośrodków. Pacjenci nie tylko przyjmują leki, ale uczą się, jak żyć z cukrzycą na co dzień – jak się odżywiać, jak ćwiczyć, jak radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. Kluczowe znaczenie ma tu wsparcie interdyscyplinarnego zespołu – lekarzy, dietetyków, psychologów, edukatorów diabetologicznych i fizjoterapeutów.
– Mamy zespół, który może podejść do pacjenta bardzo holistycznie. Mamy lekarzy, fizjoterapeutów, dietetyczki, psychologa i edukatorów diabetologicznych. Ten zespół tworzy team, który naprawdę wspiera chorego – mówi dr Chojnowski.
– Celem jest nie tylko obniżenie poziomu glukozy, ale trwała zmiana stylu życia. Chcemy dać pacjentowi nie tylko rybę, ale przede wszystkim wędkę – dodaje.
Centrum przyjmuje osoby w każdym wieku i z różnym stopniem zaawansowania choroby. Leczone są tu nie tylko wczesne przypadki cukrzycy typu 2, ale także pacjenci z wielochorobowością, polineuropatią, insulinoopornością czy miażdżycą.
– Typowy pacjent z cukrzycą typu 2 to osoba w podeszłym wieku, często z wieloma współistniejącymi chorobami. Oprócz cukrzycy pojawiają się nadciśnienie, dna moczanowa, hiperlipidemia – mówi dr Chojnowski. – Naszym celem jest poprawa jakości życia i jego wydłużenie.
Zabiegi balneologiczne i fizykalne łagodzą objawy bólowe, poprawiają mikrokrążenie i wpływają korzystnie na układ nerwowy. Dzięki indywidualnie dobranym ćwiczeniom, pacjenci odzyskują sprawność fizyczną i pewność siebie.
– Przy leczeniu miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca bardzo ważna jest aktywność fizyczna. Możemy zaproponować ćwiczenia od przyłóżkowych aż po basen. A co ważne – dzięki zabiegom pacjenta mniej boli, więc chętniej ćwiczy – podkreśla lekarz.
W Domu Zdrojowym działa oddział diabetologiczny z 50–60 łóżkami. Leczenie odbywa się zarówno w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (na podstawie skierowania na leczenie uzdrowiskowe), jak i komercyjnie. Pobyt może trwać tydzień, trzy tygodnie, a w niektórych przypadkach nawet dłużej – w zależności od potrzeb pacjenta.
– Mieliśmy przypadki spektakularnych przemian. Pamiętam pacjentkę ważącą 300 kilogramów, która po pół roku wyszła od nas z wagą 140 kg. To pokazuje, jak skuteczne potrafi być kompleksowe leczenie – wspomina dr Chojnowski.
Dla wielu osób ważna jest możliwość powrotu do centrum – pacjenci często przyjeżdżają tu co roku, kontynuując leczenie i utrzymując wypracowane efekty.
– Naszym najważniejszym celem jest wyposażenie pacjenta w konkretne umiejętności. Nie przekazujemy suchej teorii, tylko uczymy przez doświadczenie. Jak ćwiczyć, co jeść, jak kontrolować poziom cukru. Edukacja to nie wykład – to codzienna praktyka – mówi dr Chojnowski.
Specjaliści z Ciechocinka podkreślają, że coraz więcej osób zmaga się z cukrzycą i otyłością. Z roku na rok rośnie liczba pacjentów korzystających z ich pomocy. Wielu z nich wraca regularnie, by kontynuować leczenie i utrzymywać dobre efekty terapeutyczne.
– Chcielibyśmy, żeby pacjent wyjeżdżający od nas był uzbrojony w umiejętności radzenia sobie z chorobą – podsumowuje dyrektor. – Bo to nie egzamin, to życie. A my uczymy, jak sobie w nim radzić.
A więcej informacji na temat Kujawsko-Pomorskiego Centrum Diabetologii i Chorób Przemiany Materii można znaleźć TUTAJ.
Toruń sparaliżowany przez remont w centrum
Zostawić osobówki. I komunikacja będzie smigac
Tr
23:52, 2025-07-10
Stało się! Takiego poziomu Wisły jeszcze NIGDY nie było
Proszę nie śmiejcie się, bo po prostu się nie znam. Jeśli jest tak niski poziom wody, to można przejść Wisłę wpław ? Jak możliwe, że pływa statek Wanda ? Proszę o poważne odpowiedzi.
Pytam dla kolegi.
21:46, 2025-07-10
Stało się! Takiego poziomu Wisły jeszcze NIGDY nie było
Gdzie te ulewy i powodzie robicie tylko zamęt
Misio
16:30, 2025-07-10
Dwóch mężczyzn, jedna kobieta i nóż. Sąd bada...
Niemożliwe, z narkotykami i nożami to tylko migranci, biały patriota-kibic nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Może trzeba zrobić marsz przeciwko elanowcom?
znudzony
16:26, 2025-07-10