Zamknij

Toruń: Pan Frytka powraca, ale bez sukcesów. Straż miejska ze sposobem nielegalny handel

Weronika PolichnowskaWeronika Polichnowska 06:00, 09.01.2025
Skomentuj Fot: Screen z nagrania Kiełpiński Konkretnie Fot: Screen z nagrania Kiełpiński Konkretnie

Pan Frytka znów próbuje swoich sił w handlu na toruńskiej starówce. Tym razem podczas Orszaku Trzech Króli, ale strażnicy znaleźli skuteczny sposób, by powstrzymać nielegalną sprzedaż.

Znana postać znów na starówce

Podczas tegorocznej parady z okazji święta Trzech Króli (6 stycznia) na toruńskiej starówce pojawił się „Pan Frytka”, znany z lipcowych interwencji policji w związku z nielegalnym handlem.

[ZT]57884[/ZT]

Tym razem próbował sprzedawać zakręcone frytki na ulicy Szerokiej. Jego działalność szybko została zauważona przez Straż Miejską, która skutecznie uniemożliwiła handel, ogradzając stoisko barierkami.

„Darowizny” zamiast sprzedaży

Pan Frytka, podobnie jak w przeszłości, utrzymywał, że nie sprzedaje frytek, lecz rozdaje je w zamian za datki na fundację. Ta strategia miała umożliwiać mu unikanie opłat i podatków. Jednak mieszkańcy i służby nie dali się zwieść – strażnicy miejscy szybko zareagowali, a zainteresowanie klientów okazało się znikome. Z doniesień wynika, że podczas całego dnia nie sprzedał ani jednej frytki.

Awantury i groźby

Próba powrotu Pana Frytki na starówkę nie obyła się bez incydentów. Jacek Kiełpiński, na swoim profilu na profilu Kiełpiński Konkretnie, zrelacjonował, że Pan Frytka po zastawieniu barierkami szarpał się z funkcjonariuszami, obrażał ich i groził. Nie była to pierwsza sytuacja tego typu – Pan Frytka ma na swoim koncie 121 spraw karnych w toruńskim sądzie, a podobne interwencje miały miejsce podczas Sylwestra z Polsatem oraz na jarmarku bożonarodzeniowym w Bydgoszczy, gdzie nielegalnie sprzedawał balony.

Prezydent Torunia, Paweł Gulewski, zapytany później o interwencję, przyznał, że ogrodzenie stoiska barierkami okazało się skutecznym sposobem na powstrzymanie nielegalnego handlu. Z jego słów wynikało, że każdy, kto próbuje handlować bez pozwoleń, musi liczyć się z podobnymi konsekwencjami.

Uzyskanie zezwolenia na sprzedaż na terenie starówki, nie jest niemożliwe, wymaga jedynie kontaktu z Biurem Toruńskiego Centrum Miasta. W przeciwnym razie barierki mogą ponownie pójść w ruch. 

Zobacz także: 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Mr. XMr. X

3 2

Co za koleś... Zamiast uzyskać pozwolenie na handel to traci czas i pieniądze na przepychanki w sądzie i ze strażą miejska. Słaby z gościa biznesmen haha 08:33, 09.01.2025

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%