GWI Bauunternehmung GmbH - spółka zależna w 100% od ERBUD S.A. - podpisała wartą 6 mln euro (26,5 mln zł) umowę z TZMO Deutschland GmbH na budowę nowoczesnego biurowca w Berlinie.
Roboty budowlane rozpoczną się 20 sierpnia 2020 roku, termin realizacji jest przewidziany na 21 października 2021 roku. Podwykonawcą robót będzie ERBUD S.A.
- Cieszymy się z tej współpracy, nasze firmy łączy wiele podobieństw. Zarówno ERBUD, jak i TZMO wywodzą się z Torunia, są liderami w swoich branżach i aktywnie prowadzą działalność biznesową poza granicami Polski - mówi Dariusz Grzeszczak, prezes zarządu ERBUD S.A.
- Powołaliśmy GWI GmbH w 1993 roku jako naszą pierwszą inwestycję zagraniczną. Dzisiaj firma z powodzeniem realizuje duże inwestycje na terenie Niemiec i jest znaczącym partnerem dla wielu inwestorów. Podobnie jak nasz partner z Torunia, TZMO S.A., postawiliśmy w modelu biznesowym m.in. na dywersyfikację geograficzną. W 2018 roku kupiliśmy 100% udziałów w Grupie IVT w Niemczech. Oprócz rodzimego rynku jesteśmy obecni także na rynkach niemieckim, belgijskim, francuskim, holenderskim, szwedzkim oraz norweskim - dodaje prezes Dariusz Grzeszczak.
- ERBUD obchodzi w tym roku 30. rocznicę powstania, natomiast w 2021 roku mija 70 lat od powstania przedsiębiorstwa państwowego Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych i 30 lat od powołania spółki akcyjnej TZMO. Ekspansję zagraniczną rozpoczęliśmy w 1996 roku, powołując pierwszą spółkę zagraniczną Bella Hungaria, obecnie TZMO Hungary. Dziś spółki Grupy TZMO są zlokalizowane na 18 rynkach świata: w Polsce, Niemczech, Czechach, Austrii, na Węgrzech, na Słowacji, w Niderlandach, Szwajcarii, Danii, Francji, Rumunii, Indiach, Stanach Zjednoczonych, Federacji Rosyjskiej, Ukrainie, Litwie, Łotwie, Białorusi. Na przykładzie naszych firm można pokazać, jak rozwinęła się polska gospodarka po 1989 roku - mówi Jarosław Józefowicz, prezes zarządu TZMO S.A.
To pierwszy projekt realizowany przez Grupę ERBUD dla wywodzącej się z Torunia spółki. Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych powstały w 1951 roku. TZMO S.A. to wiodący producent i dostawca artykułów higienicznych, kosmetycznych i wyrobów medycznych. Marki bella, seni, happy, matopat są obecne ponad 80 rynkach świata.
Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod najnowszą inwestycję została zaplanowana na 28 sierpnia br. w siedzibie TZMO Deutschland Gmbh w Biesenthal.
Qbc13:18, 05.08.2020
Ciekawe czy zarobki w Toruniu i za granicą są takie same. Właściciel chyba szanuję swoich rodaków i ich nie tnie na kasie?
Toruniak14:34, 05.08.2020
Szkoda że nie w Toruniu. U nas działki idą pod budowę warsztatu wymiany opon
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18