Utalentowany toruński gimnastyk Sławomir Katkiewicz doznał poważnej kontuzji prawej nogi podczas jednego z treningów. Ze Sławkiem mieliśmy okazję niejednokrotnie rozmawiać. Tak lubianego, uśmiechniętego, skromnego, a przy tym niezwykle wysportowanego „gościa” często się nie spotyka.
Sławek to absolwent słynnej „Ósemki” (ZS nr 8), czołowy zawodnik Toruńskiego Klubu Gimnastycznego, jeden z najlepszych w kraju, medalista mistrzostw Polski. Od czwartku toczy swoją najważniejszą walkę życia. Lekarze robią, co mogą, aby uratować nogę utalentowanego gimnastyka, który doznał poważnej kontuzji na czwartkowym treningu.
[ZT]1541[/ZT]
Sławka poznaliśmy jakiś czas temu, przychodząc na jeden z treningów TKG, które odbywają się na Olimpijczyku. Młody, sympatyczny i bardzo otwarty chłopak z wielką pasją do sportu. Sławek zakochał się w gimnastyce sportowej, ale nie obce mu były również innej dyscypliny, jak choćby piłka nożna.
To jeden z największych talentów Toruńskiego Klubu Gimnastycznego. Nie mogliśmy wówczas sobie odmówić przyjemności rozmowy z bohaterem naszego dzisiejszego artykułu. Zapytaliśmy Sławka o jego początki w gimnastyce sportowej. Te, jak się okazuje nie były łatwe. Jak chyba każdemu, kto rozpoczyna przygodę z tą dyscypliną sportu, tak i jemu, towarzyszyła obawa.
- Najtrudniejsze było dla mnie przełamanie bariery strachu przed wysokością. Do tego dochodzi jeszcze adrenalina – mówił w rozmowie z "Dzień Dobry Toruń" Sławek Katkiewicz.
Na trampolinie Sławek wyczyniał cuda. Robił niesamowite konfiguracje w powietrzu, takie że zwykłemu śmiertelnikowi odechciałoby się na samą myśl. Ale nie jemu, bo miał swój cel - być najlepszym i pojechać kiedyś na igrzyska olimpijskie. Sławek to oczko w głowie trenera Józefa Ardanowskiego, który od czwartku, czyli od dnia feralnego wypadku, jest cały czas myślami ze swoim podopiecznym.
- Był to codzienny trening. Sławek zepsuł pewien element techniczny na trampolinie. Niezbyt dobrze zeskoczył i z nogą wleciał pod sprężyny – opowiada Józef Ardanowski, trener toruńskich gimnastyków. - Wyszarpnął prawą nogę i mówił, że go boli. Przyjechało pogotowie, opatrzyli go. Nie zanosiło się na to, że będzie to aż na tyle poważne. Okazało się jednak później, że ma problem z tętnicą podkolanową. Z czwartku na piątek lekarze walczyli z całych sił. Noga niestety nie jest w pełni ukrwiona. Walka z czasem trwa.
Przypomnijmy. 17-latek przeszedł dwie operacje. Niewykluczone, że czeka go seria kolejnych. Potrzebna jest krew i osocze. Noga Sławka „trzyma” się w tej chwili na przeszczepionej tętnicy żylnej i na skórze. Sławek to jeden z najbardziej utalentowanych wychowanków Toruńskiego Klubu Gimnastycznego, reprezentant Polski. Każdego dnia chłopak musi mieć przetaczaną krew. Czekają go kolejne operacje.
Krew można oddać w każdym szpitalu. Wystarczy powiedzieć, że jest dla Sławka Katkiewicza. Każda grupa krwi się liczy.
"Wasz hejt mnie nie rani, on mnie karmi". Bad Boy...
Onlyfansiarz i prymitywny atencjusz. Ludzie maja tłuku z ciebie ciężki ubaw, bo litość wzbudzasz a nie nienawiść.
Sucker
00:03, 2025-06-18
Szokujący atak na w Toruniu! Klaudia była...
Żebyś kürwo lewäcka szlämpo PrOstytütKO tvnowska wycierüchu PełOwsko Tvnowski zdÿchał w ciężkich męczarniach a trzaskoś z POkraśko rüchali cię w żopu i japu 🥒💦🤤
Qwertyq
23:34, 2025-06-17
Szokujący atak na w Toruniu! Klaudia była...
Żebyś kürwo lewacka szlampo PrOstytütKO tvnowska wycieruchu PełOwsko Tvnowski zdÿchał w ciężkich męczarniach a trzaskoś z POkraśko rüchali cię w żopu i japu 🥒💦🤤
Qwerty
22:53, 2025-06-17
"Wasz hejt mnie nie rani, on mnie karmi". Bad Boy...
Bla bla bla. Zawsze jak zakochane w mim ddt o nim pisze tzn ze nikt się tym czymś wogole nie interesuje. Chyba ma za mało ejakulatu i nici z only fans hahahah
DagmaraBdgLoveTorun
21:35, 2025-06-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz