Przemysław Deczyński z toruńskiego Ruchu Narodowego opublikował na Facebooku wpis o niebezpiecznym mężczyźnie, który miał być widywany na osiedlu Słoneczne Tarasy i w rejonie Parku Glazja. Dołączył jego zdjęcie oraz informację, że miał on zaczepiać kobiety i dzieci. Wpis wywołał burzliwą dyskusję w internecie.
[ZT]74403[/ZT]
Później Przemysław Binkowski z Konfederacji, opublikował rolkę. Informował w niej o akcji rozwieszania plakatów, które mają ostrzec okolicznych mieszkańców przed podejrzanym.
Policja potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie z jednej ze szkół o mężczyźnie, który miał się pojawiać w okolicach ul. Sobieskiego. Tożsamość tej osoby została ustalona, a mundurowi nie stwierdzili dotąd, by doszło do przestępstwa. Mimo to podjęto działania prewencyjne.
Sprawa szczególnie mocno uderzyła w torunian, bo przypominała nam o strasznej zbrodni, do której doszło niespełna kilka miesięcy temu w pobliskim Parku Glazja, gdzie 19-leni Wenezuelczyk brutalnie zaatakował i ranił 24-letnią Klaudię, która zmarła później w szpitalu.
Głos w sprawie zabrał także Marcin Centkowski, rzecznik prezydenta miasta. Potwierdził on, że działania w rejonie szkoły i parku Glazja zostały zintensyfikowane.
"Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Toruniu, po otrzymaniu informacji od rodziców o zaczepianiu małoletnich w okolicach placówki, zareagowała natychmiastowo, przekazując organowi prowadzącemu i policji prośbę o zwiększenie nadzoru służb w pobliżu szkoły.
Prezydent Torunia zobowiązał Komendanta Straży Miejskiej do zwiększenia patroli w rejonie ulic: Batorego, Sobieskiego i parku Glazja. Zwrócił się również do Komendanta Miejskiego Policji o dodatkowe wzmocnienie patroli policyjnych.
Mundurowi prowadzą działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji. Niezależnie od nich zostały podjęte decyzje o prewencyjnym zintensyfikowaniu działań patrolowych policji i Straży Miejskiej. Dodatkowo, operatorzy monitoringu miejskiego zwracają szczególną uwagę na wskazany obszar.
Z informacji przekazanych przez Komendę Miejską Policji w Toruniu wynika, że nie zgłoszono żadnego zawiadomienia dotyczącego popełnienia wykroczenia lub przestępstwa w rejonie ulic: Batorego, Sobieskiego i parku Glazja.
W przestrzeni publicznej i w mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że doszło do pobicia dziecka. Nie mają one potwierdzenia w informacjach przekazanych przez KMP w Toruniu.
Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a władze miasta pozostają w stałym kontakcie ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i porządek publiczny."
- przekazuje Centkowski w komunikacje na stronie Urzędu Miasta Torunia
Rzecznik prezydenta dodaje, żeby wszystkie podejrzane sytuacje zgłaszać służbom.
0
0
0
0
0
0
Weronika Polichnowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz