Od 25 listopada trwa nieustanna akcja zimowego utrzymania dróg w Toruniu. Opady śniegu, które przez ponad 30 godzin występowały niemal bez przerwy, spowodowały trudną sytuację na ulicach i chodnikach miasta. Mimo intensywnej pracy służb, skutki śnieżycy nadal są widoczne.
Jak podaje magistrat, tylko w ostatnich dniach wysypano ponad 1000 ton soli i niemal 500 ton piasku. To niemal tyle, ile zużyto w całym poprzednim sezonie zimowym. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania działa nieprzerwanie od wtorku rano.
Największe zastrzeżenia mieszkańców dotyczą infrastruktury osiedlowej, szczególnie chodników. Topniejący, a następnie ponownie zamarzający śnieg utworzył w wielu miejscach grubą warstwę lodu, utrudniając poruszanie się pieszym.
– Wczoraj wieczorem na moich oczach 2 osoby leżały… dziś rano szklanka i jest bardzo niebezpiecznie… To co się dzieje jest niedorzeczne… w lato trawa po pas, a w zimę lodowisko pod blokami!!
– przekazuje mieszkanka Skarpy.
– Spółdzielnia Na Skarpie robi sobie z nas żarty! Za co my płacimy tak wysokie czynsze?! Chodniki i parkingi to istne lodowisko. Jest to realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Nie ma możliwości przejścia żeby się nie wywrócić. Nie daj bóg ktoś uderzy głową o ten lód i tragedia gwarantowana. Po wielu zgłoszeniach do spółdzielni przyjechał Pan wysypał wiaderko piasku na kawałek parkingu i na tym działania spółdzielni się skończyły! Jeśli chodzi o ulicę MPO oraz urząd miasta twierdzili we wtorek rano że są przygotowani ale na obiecankach się to skończyło. Warunki na drogach to tragedia we wtorek i środę nawet główne ulice nie były odśnieżone. Teraz odśnieżyli główne ulice ale bocznych przecież nie trzeba śnieg i lód sam się kiedyś roztopi! Tylko że za wypadki na drodze ponosimy odpowiedzialność my! – pisze kolejna osoba.
– Całe Rubinkowo i Skarpa wyglądają… dramat. Strach wyjść. – czytamy w komentarzach.
Problem nie ogranicza się jednak tylko do wschodnich osiedli. Mieszkańcy informują także o bardzo trudnych warunkach na Bydgoskim Przedmieściu.
– Przejście 100m ul. Fałata to walka o życie, albo upadniesz, albo się zakopiesz wózkiem. Idzie się zabić na oblodzonym chodniku, i tak prawie wszędzie... gdzie gospodarz tego miasta?
– pyta mieszkaniec osiedla. Przesłał on również zdjęcia tego, jak wygląda obecnie spacer z wózkiem dziecięcym.

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz