Budżet ledwo co wyszedł, a już są do niego zarzuty? Radni Prawa i Sprawiedliwości zarzucają władzom Torunia pominięcie kwestii obrony cywilnej w projekcie budżetu na 2026 rok. Ratusz odpiera zarzuty i wskazuje, że działania w tym zakresie są już prowadzone.
Po prezentacji projektu budżetu miasta Torunia na 2026 rok, Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości wystosował oficjalne oświadczenie, wyrażając „głębokie zaniepokojenie brakiem jakichkolwiek realnych inwestycji w obronę cywilną i bezpieczeństwo mieszkańców”.
[ZT]73724[/ZT]
– Cała Polska żyje dziś informacjami o zaostrzających się działaniach hybrydowych ze wschodu, w tym o akcie dywersji polegającym na wysadzeniu torów kolejowych w woj. lubelskim. W takiej sytuacji, w naturalny sposób rośnie oczekiwanie mieszkańców dotyczące przygotowania miast do sytuacji kryzysowych. Tymczasem zaprezentowany budżet Torunia nie zawiera żadnych kluczowych działań w tym obszarze
– napisali radni w oświadczeniu.
W swoim stanowisku wskazują, że na wielu osiedlach, m.in. na Jarze i lewobrzeżu, brakuje infrastruktury schronowej, nazywając te miejsca „białymi plamami bezpieczeństwa”. Jednocześnie podkreślają, że obecne inicjatywy miasta są niewystarczające.
Wnioskują m.in. o: przygotowanie projektów nowych schronów zbiorowych (dual-use), modernizację istniejących miejsc schronienia, zakup agregatów prądotwórczych, pilotażowe doposażenie schronów, stworzenie cyfrowej mapy schronów, szkolenia z obrony cywilnej dla mieszkańców, modernizację systemu syren alarmowych.
– Historia wielokrotnie pokazywała, że samorządy, które ignorowały kwestie bezpieczeństwa i przygotowania ludności, ponosiły tego konsekwencje. Jeżeli dziś nie będzie odpowiedzialności i dalekowzroczności, jutro może być za późno – ostrzegają radni.
Do zarzutów odniósł się rzecznik prezydenta Torunia, Marcin Centkowski. W przesłanym oświadczeniu przekazał, że prezydent rozumie wagę problemu, ale nie zgadza się z formą jego przedstawienia.
– Sposób przedstawienia sytuacji, z pominięciem kontekstu i dotychczasowych działań, może wprowadzać mieszkańców w błąd, wywoływać nieuzasadniony niepokój i poczucie zagrożenia. W obecnych, i tak już napiętych czasach, rolą samorządowców jest uspokajanie nastrojów, budowanie poczucia bezpieczeństwa opartego na rzetelnej informacji i konkretnych działaniach, a nie eskalowanie lęków
– przekazuje Centkowski
Ratusz podkreśla, że już w październiku prezydent wystąpił o zwołanie dodatkowego posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, przed pierwszym czytaniem budżetu, aby omówić potrzeby w zakresie obrony cywilnej. Zebrano dane dotyczące miejsc schronowych, a ich stan techniczny jest analizowany przez PINB i straż pożarną.
Miasto otrzymało ponad 13,7 mln zł dotacji w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026. Środki są przeznaczane m.in. na zakup agregatów, dronów, defibrylatorów, pomp, systemów komunikacji i syren alarmowych. Na 2026 rok zaplanowano 2,6 mln zł na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową, w tym wsparcie policji, straży pożarnej i OSP, modernizację monitoringu oraz przygotowanie dokumentacji dla nowych lokalizacji kamer.
Rzecznik zaznacza także, że budowa schronów to proces długotrwały, kosztowny i wymagający pozyskania zewnętrznych funduszy, nawet do kilkudziesięciu milionów złotych za jeden obiekt.
Na końcu rzecznik zwrócił się do radnych PiS o „rozwagę i odpowiedzialność”, podkreślając, że kwestie bezpieczeństwa powinny być omawiane konstruktywnie.
– Bezpieczeństwo mieszkanek i mieszkańców Torunia to wspólna sprawa, która wymaga merytorycznej współpracy ponad podziałami politycznymi.
Weronika Polichnowska [email protected]