Ratownicy zostali wezwani do leżącego na ulicy mężczyzny. Szybko okazało się, że to nie przypadek medyczny, a poważny incydent z agresją.
W czwartek, 15 maja, około godziny 16:40 służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na jezdni przy ul. Kilińskiego. Na miejsce wysłano zespół ratownictwa medycznego.
Z relacji jednego z ratowników medycznych wynika, że zgłoszenie dotyczyło osoby, która położyła się na jezdni przed jadącym samochodem. Mężczyzna początkowo udawał nieprzytomność, a następnie – po przeniesieniu do karetki – stał się agresywny.
– Po czasie przełożenia do karetki pacjent odzyskał świadomość. Na początku była agresja słowna, później agresja fizyczna. Policja pomagała nam uspokoić pacjenta. Zostały użyte środki przymusu bezpośredniego
– relacjonuje ratownik.
Napastnik, jak się okazało, był nietrzeźwy – badanie wykazało prawie trzy promile alkoholu w organizmie. 47-letni mężczyzna również w szpitalu zachowywał się agresywnie wobec personelu.
W trakcie interwencji próbował szarpać i uderzyć jednego z ratowników. W karetce obecni byli również funkcjonariusze policji, którzy natychmiast zareagowali i obezwładnili napastnika.
Jak zapowiadają medycy, sprawa zostanie oficjalnie zgłoszona na policję. Ratownicy podkreślają, że nie mogą dłużej godzić się na tego typu sytuacje.
– Ratownicy stwierdzili, że to zgłaszają na sto procent
– mówi jeden z uczestników zdarzenia.
– W czwartek, około godziny 17, funkcjonariusze z KMP we Włocławku podjęli interwencję w sprawie mężczyzny nietrzeźwego mężczyzny. Obecnie nie ma zgłoszenia w sprawie naruszenia nietykalności czy znieważenia ratowników medycznych
– przekazała asp. Renata Wróblewska-Czaplicka, p.o. oficera prasowego KMP we Włocławku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
To nie randki, to biznes [+18]
Dzięki only fans kobiety wzięły sprawy w swoje ręce. Wystarczy kamerka broszka paluszek i klient naprzeciwko. Wcześniej były burdele i streczycielstwo. Teraz kobiety są bezpieczne. Odpalają kamerkę w domu brocha do kamery a na konto wpływają dziengi. Tak to teraz wygląda. Nawet swej facjaty nie muszą pokazywać bo koniobicy na gebe nie patrz. To jest właśnie ta emancypacja i równouprawnienie. Jak trzeba robić to uciekają na only fans. Ku..... i jeszcze raz Kur...... a ddt chyba sie to podoba co?
Agata2025preczZku...
20:23, 2025-05-17
Miasto zamyka bulwar. Samochody muszą ustąpić
Wyrzucać osobówki z centrum miasta, dość terroru samochodowego. Realizować 15 min city i C40 .
Klaus schab
16:30, 2025-05-17
Ostatni cios przed ciszą? Gazetki z atakiem na Nawrocki
*%#)!& przestań szerzyć defetyzm w dupie byłeś g..o widziałeś. Tyle wiesz co ci w tvnsram powiedzą. Ja też jestem za strażakiem więc czekaj na wyniki klocku
niedupiarz
10:53, 2025-05-17
Hulajnoga kontra opel na rondzie. Ucierpiała 14-latka
Tylko strazak umie zgasić pozar *%#)!& pppisniętych przepisów i bubli
Erni
10:47, 2025-05-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz