Pracownik toruńskiej firmy zmarł podczas wykonywania obowiązków służbowych za granicą. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia są nadal wyjaśniane przez odpowiednie służby.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 20 lutego 2025 roku, około godziny 15:20, na parkingu w miejscowości Wörth am Rhein w Niemczech.
Tego dnia pracownik przedsiębiorstwa zajmującego się inżynierią i doradztwem technicznym z siedzibą w Toruniu, stracił przytomność podczas wykonywania obowiązków służbowych.
Natychmiast wezwano pomoc, a poszkodowany został przewieziony do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. Następnego dnia mężczyzna zmarł.
Jak się później okazało, przyczyną był rozległy wylew krwi do mózgu.
[ZT]64992[/ZT]
Zatrudniający poinformował inspektora pracy o tragicznym zdarzeniu dzień po wypadku, czyli 21 lutego 2025 roku. Wstępne ustalenia wskazują, że wylew mógł być efektem przemęczenia lub innych problemów zdrowotnych, jednak dokładne przyczyny śmierci mają zostać wyjaśnione po szczegółowej sekcji zwłok oraz analizie warunków pracy.
Nie wiadomo jeszcze, jakie kroki podejmie pracodawca oraz jakie będą dalsze działania inspekcji pracy w tej sprawie.
Tylko w lutym w kujawsko-pomorskim zanotowano 12 wypadków, w tym cztery śmiertelne.
[ALERT]1741005691356[/ALERT]
szogun14:09, 03.03.2025
czyli zmarł na Gle? Kto ma wiedzieć, ten wie...
Tragiczna?15:44, 03.03.2025
Jak by zmarł w wypadku,lub morderstwo to tragicznie a tak to normalna śmierć po wiadomo czym
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Region | Kolumbijczyk dźgnął nożem 41-latka. Polak nie
Był Grzegorz Braun kandydował mogliście wybrać nie byłoby teraz tych problemów ale *%#)!& Polaczki więc płaczcie teraz swym losem biednym i xujo wym. Chcieliście Donalda chcieliście Europy to macie Berlin ma każdy dzień
Nauasia
23:36, 2025-07-06
To on uratował ŻYCIE 24-latki zaatakowanej w parku
Wychowali prawdziwego Anioła Stróża : Pan Blazej musi mieć cudownych Rodziców , ponieważ prawdziwego bohatera ci Państwo wychowali to dzięki niemu Pani Klaudia nie zginęła na miejscu. Odeszła wśród najbliższych. Dzięki Panu Błażejowi bo tylko on zareagował. Apelujemy do zprezydenta miasta zwykle dziękuje to za mało nagroda się należy i to nie byle jaka. On uratował kobietę. Jedni Rodzice wychowują cudownego dobrego człowieka inni wychowają bestie/zwyrodnialca
Aniela
23:33, 2025-07-06
Wenezeulski nożownik i śmierć 24-latki w Toruniu. Poseł
Pani Gembicka ma rację, ale nie zdołała wskazać rozwiązania tej sytuacji, a rozwiązanie jest proste: trzeba przegonić rudego niemca i jego bandę i ukarać surowo za zddradde i zbrodnie przeciwko Narodowi Polskiemu. I będzie ład, porządek, bezpieczeństwo, rozwój i dobrobyt.
Wojas
18:10, 2025-07-06
Region | Kolumbijczyk dźgnął nożem 41-latka. Polak nie
Polak zastraszoną mniejszością we własnym kraju! W tę stronę pędzi ten zasrany lewacki nurt!
zakały ludzkie
17:05, 2025-07-06