CZARNE CHMURY nad Radiem Maryja i TV Trwam o. Rydzyka? "Powiedział, że mnie zniszczy"

Roman Giertych jest za tym, aby odebrać koncesję dziełom o. Tadeusza Rydzyka. Na portalu X zapowiedział konkretne działania, które jego zdaniem powinny zostać podjęte po zmianie władzy w Polsce. „Uważam, że sprawa odebrania koncesji dla Radio Maryja powinna być jedną z pierwszych decyzji ustawowych i faktycznych do przeprowadzenia po wygraniu wyborów prezydenckich" - napisał.

Ojciec Tadeusz Rydzyk to zdaniem wielu kontrowersyjna postać na polskiej scenie religijno-politycznej. Jest założycielem i liderem szeregu instytucji, takich jak Radio Maryja, Telewizja Trwam, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej oraz Sanktuarium w Toruniu. Jego działalność, szczególnie w kontekście związków z polityką, budzi skrajne emocje. Z jednej strony ma oddanych zwolenników, z drugiej – liczne grono przeciwników.

Roman Giertych vs Tadeusz Rydzyk

Na jego temat wypowiedział się ostatnio w mediach Roman Giertych, prawnik, polityk i publicysta. To postać, która odegrała istotną rolę na polskiej scenie politycznej. Był jednym z założycieli Młodzieży Wszechpolskiej oraz liderem Ligi Polskich Rodzin, partii, która miała duży wpływ na politykę w Polsce na początku lat 2000.

Z czasem Giertych przeszedł na pozycje opozycyjne wobec rządzącego obozu, a dziś blisko mu do Donalda Tuska, lidera Platformy Obywatelskiej. W swoich obecnych działaniach Giertych staje się jednym z najgłośniejszych krytyków Prawa i Sprawiedliwości oraz jej sojuszników, w tym ojca Tadeusza Rydzyka.

W swoim ostatnim tekście na portalu X Giertych wyraził zdecydowaną krytykę wobec działalności ojca Rydzyka i jego wpływu na polską politykę. Wskazuje w nim na złamanie zasad Konkordatu, który gwarantuje autonomię państwa i Kościoła.

- Nasze Państwo nie może akceptować strukturalnej korupcji politycznej prowadzonej przez o. Rydzyka i jego różnych zwolenników

- pisze Giertych, nawiązując do licznych dotacji, jakie instytucje związane z redemptorystą otrzymały z publicznych funduszy.

Polityk podkreśla też, że w ciągu ostatnich ośmiu lat państwo (za rządów PiS) przekazało setki milionów złotych na wsparcie instytucji Rydzyka, takich jak Fundacja Lux Veritatis, będąca właścicielem Telewizji Trwam. Według niego, jest to forma „sprzedaży głosów wiernych za pieniądze na rzecz wydawców tych mediów”. Krytyka Giertycha dotyczy także roli, jaką Radio Maryja odgrywa w, jego zdaniem, propagandzie politycznej na rzecz PiS. Jak zaznacza, „w zamian, największe radio katolickie zamieniło się w jawną, bezrefleksyjną i natrętną tubę propagandową PiS”.

Chce go sprawdzać

Roman Giertych idzie o krok dalej, zapowiadając konkretne działania, które jego zdaniem powinny zostać podjęte po zmianie władzy w Polsce.

- Uważam, że sprawa odebrania koncesji dla Radio Maryja powinna być jedną z pierwszych decyzji ustawowych i faktycznych do przeprowadzenia po wygraniu wyborów prezydenckich – stwierdza.

Proponuje również przeprowadzenie gruntownych śledztw dotyczących dotacji, jakie otrzymywały instytucje Rydzyka, podkreślając, że takie działania są konieczne dla przywrócenia porządku prawnego.

"Powiedział, że mnie zniszczy"

Niesnaski między Giertychem a Rydzykiem mają także wymiar osobisty. Giertych przypomina, że w przeszłości reprezentował ojca Rydzyka jako prawnik, ale ich drogi rozeszły się, gdy odmówił angażowania się w działania, które uznał za korupcyjne.

- W związku z moim uporem powiedział mi kiedyś, że mnie zniszczy i publicznie ogłosił, że chciałby mnie widzieć na katafalku – wspomina Giertych, dodając, że mimo tego konfliktu nie udało się go zniszczyć.