Zamknij
Ważne

Skandal w toruńskim kościele? Kobiety oskarżają księdza o wykorzystywanie seksualne!

 18:00, 27.02.2024 Aktualizacja: 19:30, 27.02.2024
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com

W ostatnich miesiącach narasta kontrowersja wokół postaci o. Macieja Z., redemptorysty, który był duszpasterzem akademickim w Toruniu. Sprawa dotyczy zarzutów niewłaściwych zachowań, w tym możliwego wykorzystania seksualnego.

Ojciec Maciej znany był z działalności w toruńskim Duszpasterstwie Akademickim Redemptorystów. Pracował tam w latach 2015–2020. Na prowadzonych przez niego mszach kościół pękał w szwach. Cieszył się dużą popularnością wśród studentów. Wielu wskazywało na to, że to właśnie on wskazał im kierunek w wierze katolickiej i zachęcił ich do aktywnego uczestnictwa w życiu katolickim. 

[ZT]52595[/ZT]

Sprawą duchownego zainteresowało się ostatnio katolickie czasopismo Więź. Jak czytamy w materiale, ks. Maciej przez lata znany był z dynamicznych i innowacyjnych działań, m.in. kontrowersyjnego plakatu, na którym trzyma karabin maszynowy czy pełnienia funkcji kapelana w szpitalu covidowym w czasie pandemii koronawirusa. Mężczyzna zniknął jednak nagle z życia publicznego. Jak wynika z tego, zmiana ta nastąpiła po przeniesieniu go z Torunia do centrali Caritas Polska, skąd równie szybko odszedł, by ostatecznie "zapadł się pod ziemię". Dlaczego?

Jak podaje "Więź", w kierunku księdza kierowane są zarzut. Pojawiały się one stopniowo, a dotyczą relacji z kobietami, które miały być od niego "zależne duchowo"

- Przełomem był rok 2020 kiedy nagle, na jesieni, przeniesiono ojca Macieja z Torunia. [...]  A zaraz potem pojawiły się plotki i fragmenty informacji zaczęły krążyć po ludziach. Wynikało z tego, że przeniesienie to kwestia relacji damsko-męskiej, w której zakonnik został oskarżony o przekroczenie jakiejś granicy. Czy były to zarzuty prawdziwe czy fałszywe – ciężko było nam rozstrzygnąć

- można przeczytać w tekście.

Jak ustaliła "Więź", władze zakonne przyznają, że postępowanie wobec ojca Macieja toczy się i zbliża się do końca. Zarzuty nie opierają się tylko na jednej relacji, a sprawa została zgłoszona także do instytucji kościelnych zajmujących się ochroną przed wykorzystywaniem seksualnym.

- Zaoferowaliśmy pomoc osobom dotkniętym skutkami niewłaściwych zachowań ojca Macieja, z powodu których jesteśmy zawstydzeni i za które przepraszamy

- mówi w rozmowie z czasopismem Mariusz Mazurkiewicz CSsR, rzecznik Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.

Reakcja społeczności, z którą był związany o. Maciej, jest podzielona. Niektórzy wciąż go wspierają, inni czują się zranieni i oczekują wyjaśnień oraz sprawiedliwego rozstrzygnięcia.  Ostateczne decyzje w sprawie jeszcze nie zapadły, a cała sytuacja rzuca cień na zakon redemptorystów, stawiając pytania o mechanizmy odpowiedzialności i ochrony osób zależnych w Kościele.

Cały materiał na temat duchownego można przeczytać TUTAJ.

Zobacz także:

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%