Na ostatniej sesji Rady Miasta Torunia, która odbyła się w czwartek (18 stycznia), radni podjęli ważną decyzję dotyczącą Toruńskiego Bonu Żłobkowego. Zmiana w uchwale przyniesie dodatkowe wsparcie dla rodzin, a wszystko to dzięki elastyczniejszym zasadom dotyczącym wieku dzieci korzystających z tego świadczenia.
[ZT]51030[/ZT]
Toruński Bon Żłobkowy to specjalne świadczenie dla rodzin, które posyłają swoje maluchy do niepublicznych żłobków, klubów dziecięcych lub mają opiekuna dziennego.
W zależności od dochodów świadczenie to może wynosić od 150 do 350 złotych miesięcznie. Warto dodać, że o świadczenie w wysokości 150 zł można ubiegać się bez konieczności przedkładania dokumentów potwierdzających dochody członków rodziny.
Najważniejsza zmiana dotyczy teraz dzieci powyżej 3. roku życia. Do tej pory wsparcie kończyło się wraz z ukończeniem przez dziecko trzeciego roku życia, ale teraz, jeśli maluch nadal uczęszcza do żłobka, rodzina może liczyć na wsparcie aż do końca pobytu dziecka w tej placówce. To oznacza, że więcej rodzin z Torunia będzie mogło skorzystać z Toruńskiego Bonu Żłobkowego.
O świadczenie mogą ubiegać się faktyczni sprawujący opiekę nad dzieckiem rodzice, opiekunowie prawni, opiekunowie faktyczni dziecka (według ustawy o świadczeniach rodzinnych) oraz rodziny zastępcze.
Kolejna zmiana na newralgicznym skrzyżowaniu
Kak wskazuje praktyka polskim kierowcom nie przeszkadzają nawet najlepiej zaprojektowane i zbudowane drogi i skrzyżowania w tym, żeby powodować wypadki. To nie skrzyżowania są newralgiczne, tylko kierowcy.
też kierowca
17:53, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
co za dziadowski dziennikarstwo - byle łeb popełnia wysryw na platformie dla atencjuszy- kretynów, a już szmatławe ddt wtóruje mu w trzepaniu kuca
zamknąć was!
16:35, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
W Polsce coraz częściej można odnieść wrażenie, że osoby o innym kolorze skóry traktowane są z góry jako zagrożenie, zanim jeszcze cokolwiek zrobią. Stereotypy i uprzedzenia wciąż mają się dobrze, a narracja oparta na strachu często zastępuje rozsądek i empatię. Tymczasem, gdy sprawcą przestępstwa jest etniczny Polak, zwłaszcza jeśli nie wpisuje się w medialny obraz „innego”, sytuacja bywa traktowana znacznie łagodniej — zarówno przez opinię publiczną, jak i niekiedy przez organy ścigania czy media. W takich przypadkach szybko pojawia się próba usprawiedliwiania: że to był „wypadek”, że „nie chciał”, że „był pod wpływem emocji”. Warto postawić pytania, które nie dają spokoju: Ile warte było życie Klaudii, brutalnie odebrane bez żadnego powodu? Jak wyceniono życie małżeństwa, które zostało potrącone na przejściu dla pieszych w Nowy Rok przez taksówkarza kilka lat temu? Czy ich tragedie były nagłaśniane i traktowane z równym oburzeniem, jak te, w których sprawcą jest osoba o innym pochodzeniu? Dopóki nie zaczniemy traktować wszystkich obywateli — bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie — z równą miarą, nie możemy mówić o sprawiedliwości. Każde życie ma taką samą wartość. Tolerowanie przemocy w jednej grupie i demonizowanie innej prowadzi tylko do pogłębiania podziałów i niesprawiedliwości społecznej.
Obserwator
16:13, 2025-07-04
Toruń | Co się działo w pod komendą policji?
Wow k.......wow
AskaTorunKujPom
14:58, 2025-07-04
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz