Ruszył proces w sprawie transakcji na akcjach Boryszew, które przeprowadzili trzy lata temu Grażyna i Roman Karkosikowie.
Pierwsza rozprawa w toruńskim sądzie już za nami. Po rozprawach przygotowawczych przyszedł czas na rozprawę właściwą, podczas której zeznawać mieli oskarżeni. Nam udało się porozmawiać z Romanem Karkosikiem tuż przed rozpoczęciem przewodu.
- Te zarzuty są śmieszne – uważa Roman Karkosik, właściciel spółki Boryszew. - Oni na niczym się nie znają inie wiedzą co to są manipulacje. Na siłę próbują coś zrobić. A Komisja Nadzoru Finansowego od dłuższego czasu mnie ściga. Działamy zgodnie z prawem i udowodnimy to. Transakcje typu cross nie wpłynęły ani na cenę, ani na podaż. Te transakcje miały wyłącznie służyć optymalizacji mojego prywatnego podatku. Podam przykład: gdybym miał akcje po 10 groszy za 100 tys. zł, drugi pakiet akcji za milion złotych po złotówce i w pierwszym roku sprzedałbym je taniej, np. po 50 groszy, to zapłaciłbym duży podatek.
Przypomnijmy, prokuratura razem z KNF zarzucają małżeństwu Karkosików manipulacje na giełdzie akcjami Boryszewa w 2013 r., które mogły wprowadzić w błąd co do popytu i podaży akcji. Zdaniem organów takie działania miały służyć utrzymaniu się spółki Boryszew na indeksie WIG 20 i jest to przestępstwo określone w art. 183, ust.1 ustawy o obrocie instrumentami prawnymi.
W trakcie pierwszej rozprawy ani Grażyna, ani Roman Karkosik nie złożyli zeznań, nie przyznali się też do winy. Grażyna Karkosik przyznała jedynie, że to mąż poprosił ją o pomoc w uporządkowaniu podatków i żadnego innego celu transakcje nie miały.
Sędzia Ewa Lemanowicz odczytała za to zeznania złożone wcześniej przez Karkosika w warszawskiej prokuraturze. Tłumaczył tam, charakter transakcji typu cross, które nie są odnotowywane w arkuszu zleceń, więc de facto inwestorzy nie widzą tych transakcji i nie mają one wpływu na volumen obrotów, zatem nie można mówić o tym, że mogły one służyć zwiększeniu np. popytu na akcje Boryszewa.
Karkosik wyjaśniał też szczegółowo jak doszło do podjęcia tych transakcji, które doradzał ekspert podatkowy, a on sam konsultował te działania z kilkoma prawnikami, którzy powołując się na najnowsze komentarze prawne nie dopatrzyli się możliwości złamania prawa. Karkosik wyjaśniał też, że gdyby tego nie uczynił, musiałby zapłacić bardzo duży podatek. Karkosik w wyjaśnieniach podnosi też brak wiedzy i nierzetelność biegłego, powołanego przez prokuraturę.
Ta z kolei przyznaje, że to jedyna przywołana opinia ekspercka.
- Tak, aczkolwiek to jest kwestia interpretacji całego procesu i okoliczności faktycznej, co do których nie ma wątpliwości - mówi Andrzej Rosiński, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Są wątpliwości natury prawnej i to jest kwestia prawa. Jak to się potoczy i to jeszcze w świetle spodziewanych zmian w przepisach, to nie wiadomo
Kolejną rozprawę zaplanowano na 6 czerwca br.
stanislaw16:32, 20.05.2016
Współczuję zespołowi orzekającemu w sprawie krzyżowych "przewałek/machlojek" z ostrożności procesowej dałem w cudzysłow. Warszawka podrzuciła niby to do toruńskiej właściwości mocno cuchnącą i zawiłą też sprawę.Do tego czasu Karkosik obstawił się co najmnie trzema wpływowi, agresywnymi kancelariami. Jęśli sędzia prowadzący przygotował się strarnnie do procesu, to żaden kauzyperda pokroju Ćwiąkalski b, minister spaw. i prof. go na huki nie weżmie. Sąd sotanie zarzucony tomami opinni i ekspertyz zrobionych pod Karkosika. Tenże pan od lat juz różne przewały na gpw robił.( wystarczy poszperac w internecie) Czas najwyższy dać mu po paluchach, choc symbolicznie.
Odwagi wysoki sądzie! Dotychczas wpadali ( co prawda tylko do aresztu jego prerzesi, nawet jedna kobitka z Torunia na trzy m-cy ) Transakcje krzyżowe zmora gpw i naiwnych giełdowych graczy. Bo ci wielcy nie cierpią.Byki na Niedziedzie? Czy sąd toruński okaże tzw św Mikółajem dla Karkosika?
Protest na ulicach Torunia! Antymigranckie nastroje...
Popieramy pora brać sprawy we wlasne ręce. Klaudia nie żyje dzieki guleskoemu radzie miejskiej i rektorowi umk oni wszyscy wykonali rozkaz przyjmowania morderczego narzędzia. Nielegalne sprowadzenie broni bedzie tylko jedna kara dość gadania wiecej działania
JakJest
07:47, 2025-06-16
To on uratował ŻYCIE 24-latki zaatakowanej w parku
Brawo dla chłopaka, który bronił napadnięty, wspaniale, że są tacy mężczyźni!
K-na
01:03, 2025-06-16
Protest na ulicach Torunia! Antymigranckie nastroje...
Dlaczego nie ma relacji fotograficznej - pokażcie te gęby 💩 żeby było wiadomo kogo zwolnić, nie korzystać z usług lub oblać na egzaminie. Skoro redakcja tak _promuje_ nienawiść, agresję, naziolstwo to odwagi, pokażcie ich!
mikro
00:32, 2025-06-16
Protest na ulicach Torunia! Antymigranckie nastroje...
Trudni, brzydcy, o niskim statusie społecznym, nielubiani, niestabilni więc zagłuszają swoje poczucie gorszości agresją i opluwaniem obcokrajowców. I innych Polaków. Prawda o narodowcach.
pom
00:24, 2025-06-16