Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
zanim będzie za późno!
Na środę (6 września) w Sądzie Okręgowym w Toruniu zaplanowano rozprawę apelacyjną od wyroku w sprawie aktywistki Extinction Rebellion. Kobieta w 2021 roku protestowała topless w pobliżu Placu Rapackiego. "Z duszą na ramieniu patrzę, jak mój świat umiera" - miała napisane na ciele.
Sprawa miała swój początek 30 kwietnia 2021 roku. To wtedy aktywistka Extinction Rebellion postanowiła zaprotestować w naszym mieście. Jej manifest związany był z katastrofą klimatyczną, a konkretnie dotyczył przekopu Mierzei Wiślanej. Kobieta doszła do wniosku, że nie może bezczynnie na to patrzeć. Tego dnia weszła na jezdnię w pobliżu placu Rapackiego, niedaleko starego mostu. Podobne akcje zorganizowano w sumie w 10 polskich miastach, czego efektem było czterdziestoczterokrotne zablokowanie ruchu.
- Wyszłam na ulicę mając przy sobie jedynie strach i świadomość, że z konsekwencjami trwającego kryzysu klimatycznego zostanę sama, zmuszona do podporządkowania swojego życia skutkom wieloletniej niedbałości o losy zwykłych, jak ja, ludzi. Rzeczywistości, w której dotychczas dane mi było szczęśliwie nie doświadczyć – ograniczonemu dostępowi do wody i żywności, nieprzewidywalnym zjawiskom pogodowym, wojnie o zasoby
- pisze w mailu do redakcji aktywistka.
- Jeśli dożyję 50-ciu lat, przez kolejne 20 będę zmuszona patrzeć na cierpienie rodziny, przyjaciół i podobnych mi, zwykłych ludzi szukających schronienia. Wszystko ze świadomością, że nie jestem w stanie pomóc ani im, ani sobie - dodaje, mówiąc, że liczyła na to, że samotny bunt pomoże zwrócić uwagę na wyzwania ludzkości.
Podczas protestu kobieta wyposażona była w banery, na których znalazły się treści: "Jestem przerażona, bo ludzie mający władzę są bierni wobec kryzysu klimatycznego" i "Drżę ze strachu na myśl, że moi rodzice w wieku 80 lat będą zmuszeni walczyć o szklankę wody". Aktywistka w pewnym momencie była też topless, a na jej ciele napisano hasła: "Z duszą na ramieniu patrzę, jak mój świat umiera" i "Mam przy sobie tylko strach".
W środę (6 września) w Sądzie Okręgowym przy ul. Piekary 51 w Toruniu miała odbyć się rozprawa apelacyjna od wyroku wydanego 16 maja 2023. Kobieta była obwiniana o wykroczenia z art. 90 kw, art. 140 kw i art. 65a kw w zw. z art. 9 par. 2 kw, Do tematu będziemy wracać.
