Ważą się losy 22-letniego Kazacha, który w 2022 roku ranił w toruńskim parku przypadkową kobietę. Mężczyzna był na obserwacji psychiatrycznej i nie jest wykluczone, że zostanie uznany za niepoczytalnego.
[ALERT]1693825620783[/ALERT]
Do dramatycznego wypadku, o czym informowaliśmy już kilkukrotnie, doszło 19 września 2022 roku. Policja początkowo nie udzielała żadnych informacji w sprawie, a lakoniczne komunikaty wypływały jedynie z toruńskiej prokuratury. Wiadomo było, że obcokrajowiec miał zaatakować przypadkowo napotkaną kobietę, która szła do pracy i dźgnąć ją nożem. Niewykluczony był też jednak motyw rabunkowy.
Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, ale po kilku dniach został zatrzymany. Od tego czasu przebywa w areszcie śledczym w Bydgoszczy. Został mu postawiony zarzut usiłowania zabójstwa.
[ZT]40864[/ZT]
Do nowych informacji w sprawie dotarły toruńskie Nowości. Okazuje się, że mężczyzna być może zostanie uznany za osobę niepoczytalną. W tej sprawie przeprowadzono już m.in. obserwację sądowo-psychiatryczną. Jak mówi w rozmowie z dziennikiem obrończyni Kazacha, Paweł H. ma być w bardzo złym stanie psychicznym, a na to, co zrobił może mieć wpływ traumatyczna przeszłość (wojsko, gdzie miał być gnębiony).
W tekście Małgorzaty Oberlan czytamy również, że Kazach pochodzi z bardzo religijnej rodziny. Wciąż nie może ona uwierzyć w to, co się stało.
Losy mężczyzny ważą się. Opinia biegłego miała być gotowa już kilka miesięcy temu, ale wciąż jej nie ma. To od jej wyników może zależeć przyszłość 22-latka.
Jeśli obcokrajowiec okaże się poczytalny, to będzie mu grozić kara nawet dożywotniego więzienia.
Do rzrzczy09:06, 05.09.2023
2 1
Polska po rządach po-pis = nienormalność 09:06, 05.09.2023
Ollaboga10:17, 06.09.2023
0 1
Przecież bibliotekarka była ta która zaatakował Luca czy jakoś tak a nie ta od tego Pavla. Jak wybtworzycie te artykuły. 10:17, 06.09.2023