Pat w sprawie przebudowy dróg w Lubiczu Dolnym i Górnym trwa. Starosta powiatu toruńskiego przyznaje, że nie rozumie decyzji wójta i jego negatywnych opinii na temat projektu. " Szkoda, że władze gminy w swoich uwagach kwestionują kwestie zasadnicze, od których zaczął się sam pomysł modernizacji" - mówi Marek Olszewski.
Korkująca się droga krajowa między Toruniem a Lubiczem Górnym to ogromny i codzienny problem dla kierowców nie tylko z gminy Lubicz, ale również gmin ościennych i miasta. W drugiej połowie marca informowaliśmy jednak, że być może problem zostanie wkrótce rozwiązany. Takie wieści podawała GDDKiA.
[ZT]45424[/ZT]
Jak przekonuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, rozbudowa DK91, na północ od Torunia, poprawi komfort przejazdu i bezpieczeństwo. Wzdłuż trasy i w jej okolicy następuje rozkwit zabudowy jednorodzinnej, na skutek czego ruch lokalny miesza się z tranzytowym. Satysfakcji z powodu ewentualnej przebudowy dróg od początku nie krył wójt gminy Lubicz Marek Nicewicz. Później jednak projekt zaopiniował negatywnie.
Okazuje się, że wójt nie zgadza się z niektórymi zaproponowanymi rozwiązaniami dla pieszych i rowerzystów. Szczególnie niepokoi go brak możliwości przekraczania jezdni drogi krajowej w jej poziomie. Jego zdaniem zastosowanie kładek we wskazanych lokalizacjach, zarówno w Lubiczu Dolnym jak i Lubiczu Górnym, znacząco wydłuży drogę o kilkaset metrów.
Proponuje więc listę kilkunastu poprawek, wśród których, poza zaplanowaniem przejść dla pieszych i rowerzystów w poziomie skrzyżowania oraz koniecznością zaprojektowania dróg dla jednośladów, są inne.
Do konferencji prasowej wójta gminy Lubicz odniósł się na spotkaniu z dziennikarzami Marek Olszewski. Starosta powiatu toruńskiego przyznaje, że zdziwiła go decyzja Marka Nicewicza.
- Zaniepokoiły nas ostatnie informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej dotyczące długo oczekiwanych i bardzo istotnych dla mieszkańców gminy Lubicz i powiatu toruńskiego inwestycji: przebudowy skrzyżowania drogi krajowej nr 15 i drogi wojewódzkiej nr 552 w Grębocinie oraz projektu przebudowy skrzyżowań w śladzie dk 10 między Lubiczem Górnym i Lubiczem Dolnym. Niedawno konferencję prasową zorganizował wójt gminy Lubicz Marek Nicewicz. Bardzo zaskoczyło nas to, że wójt zaopiniował te projekty negatywnie
- mówił Marek Olszewski, starosta toruński.
Zdaniem Olszewskiego, dziwne jest przede wszystkim to, że negatywną opinię dla inwestycji w Grębocinie wydano dopiero teraz, skoro projekt przebudowy skrzyżowania dk 15 i dw 552 znany był już w roku 2018.
- Jeszcze jako wójt Gminy Lubicz prowadziłem burzliwe spotkanie mieszkańców z projektantami. Co działo się później? Nie wiem, ale wydaje mi się, że działo się stosunkowo niewiele, bo w ubiegłym roku zwrócili się do mnie mieszkańcy Grębocina i prosili, abym wsparł ich podczas wizyty w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy i przedstawił dyrekcji uwagi co do projektu - dodawał starosta.
Jego zdaniem, jeśli gmina zablokuje przedsięwzięcie, to inwestycja co prawda rozpocznie się, ale jedynie po stronie Torunia.
- Ulica Olsztyńska niebawem będzie modernizowana jako ulica czteropasmowa aż do granic administracyjnych miasta, potem będzie już tylko droga dwupasmowa, bo wójt powiedział „nie”. Nie wiem, ile czasu zajmie mieszkańcom wtedy dojazd do domów. Stworzy się lejek porównywalny z korkami w Lubiczu - zaznaczał.
Zdziwienia decyzją wójta nie krył też obecny na konferencji prasowej poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Dla mnie to sprawa absolutnie oczywista, że trzeba udrożnić układ komunikacyjny w trakcie drogi krajowej. Tysiące ludzi codziennie stoi tam w korkach. To nie jest sytuacja nowa, bo często spotyka ją się na przedmieściach, zwłaszcza większych miast, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie! Ten problem musi być rozwiązany przez zarządcę drogi czyli GDDKiA podległą ministerstwu infrastruktury. Układ drogowy w Lubiczu musi być rozwiązany
- mówił Jan Krzysztof Ardanowski.
- Rozmawiałem z panem wójtem, który zaakceptował te rozwiązania, a potem w oficjalnej korespondencji oznajmia, że „musi być przeciw” powołując się na opinię społeczną. Nie wiem na jakiej podstawie, bo przecież gmina nie przeprowadziła żadnych konsultacji społecznych z mieszkańcami. Przypomnijmy, że pomysł budowy mostu w Nowej Wsi i przesunięcia tam części ruchu doprowadził do konfliktu wśród mieszkańców tego sołectwa i w tym przypadku gmina nie brała pod uwagę żadnych opinii społeczeństwa. Chciałbym, żeby głosu mieszkańców nie wykorzystywano w takich sprawach - dodał parlamentarzysta.
Pat więc trwa. Jak informuje starostwo, alternatywą dla transportu drogowego mogłoby być ożywienie ruchu kolejowego na linii nr 27. Samorząd Powiatu Toruńskiego, Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Miasta Torunia oraz gmin: Lubicz, Obrowo i Czernikowo wskazały już lokalizację dla nowych przystanków, która mogłyby zacząć działać już w 2025 roku. Jest także duża szansa, aby od nowego rozkładu jazdy zwiększyć ilość pociągów kursujących na tej trasie – z 6 do 8 składów na dobę.
xxxxx21:54, 17.05.2023
trzeba zorganizować potańcówke i bedzie ok
21:54, 17.05.2023
pobudka06:19, 18.05.2023
WHO chce zastąpić na całym świecie rządy, to WHO chce rządzić narodami. Głosowanie na temat przejęcia przez nich władz jest w Genewie 22-28 maja. "Przepisy WHO obejmuja obowiazkowe testy, aresztowanie, transport do osrodkow kwarantanny i przymusowe szczepienia". Jeśli "polski" rząd to podpisze będziemy żyć jak w getccie...
06:19, 18.05.2023
Grebocin07:04, 18.05.2023
Fajnie się starosta nteresuje starostwem jeżeli jest zaskoczony sprzeciwem mieszkańców wobec przebudowy. W Lubiczu też profesjonalnie gwiazdorzyl a teraz szuka wyraźnie okazji do zemsty na wójcie za to że ten na początku kadencjipróbował winą za burdel w gminie obarczyć poprzednika. Sam projekt jest całkowicie niedorzeczny trudno znaleźć jego pozytywy dla mieszkańców Grębocina. W najlepszym wypadku zmniejszy korki w stronę Torunia blokując całkowicie drogi lokalne. Jedyna sensowną alternatywa jest bądź wiadukt bądź poprowadzenie całkiem nowej drogi polami z okolic stacji benz olkop polami w rejonie glinianek do tzw. zaplecza elany. Koszt zbliżony do przebudowy skrzyzowan a realne rozwiązanie problemu 07:04, 18.05.2023
okilmlk07:52, 18.05.2023
Popieram Wójta. Czemu w Toruniu nie buduje się przejść nadziemnych likwidując przejścia i przejazdy rowerowe w linii poziomu jezdni by usprawnić ruch, pozbyć się w Toruniu korków? Torunianie również nie chcieli ani tunelu ani kładki na placu Rapackiego. To samo jest w Lubiczu. Oni jacyś gorsi czy jak? Grębocin i Lubicz to praktycznie przedłużenie Torunia, taka zabudowa tam się zrobiła, że należałoby te miejscowości do miasta przyłączyć. 07:52, 18.05.2023
Bulba 08:23, 18.05.2023
Już wyrzucono w błoto chyba 2 mln na pierwszy projekt teraz drugi projekt znowu tyle potem realizacja powiedzmy 10 potem natychmiastowe poprawki że trzy a w końcu i tak efekt do d.... Może lepiej od razu zrobić wiadukt za 20; mln 08:23, 18.05.2023
Wyborca08:31, 18.05.2023
Jacy politycy taka droga i takie udogodnienia. Niestety. Może Lubicz powinien być zostać dzielnicą Torunia w końcu bo w rzeczywistości tak samo jak Grębocin łączy się naturalnie z miastem. 08:31, 18.05.2023
realista 09:15, 18.05.2023
wysiedlić ich jak się nie podoba do jakiegoś Osieka pod las i tyle.. 09:15, 18.05.2023
Krobik14:12, 18.05.2023
Żenująca nagonka i hejt na wójta :(.
Ze strony "dd" wsparcie propagandowe dla Starosty wciąż trwa (zorientowani wiedzą dlaczego).
Szkoda nawet komentować tego ujadania - kto woli obiektywizm i prawdę, niech lepiej posłucha konferencji wójta (jest na stronie Gminy):
https://youtu.be/lBtzMPmaVQQ 14:12, 18.05.2023
Użytkownik14:14, 18.05.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Morfeusz 17:04, 18.05.2023
Cóż każdy w rodzinie chce jeździć autem z osobna To potem są korki 😂😂😂😂 17:04, 18.05.2023
Sigi10:52, 19.05.2023
Jeżeli chcą przejść na poziomie drogi to po co przebudowa.Przecież te przejśćia robią zamieszanie, korki. I oczywiście wyjazdy z bocznych, Łysomic, Grębocina 10:52, 19.05.2023
mieeetek 09:13, 18.05.2023
2 3
znajdź se babe i zacznij pukać... 09:13, 18.05.2023
Flawiusz11:05, 18.05.2023
2 1
do mieeetka co puka, wyłącz tv i obejrzy co nam szykują "elity" : https://rumble.com/v2o8a5o-parlament-europejski-who-globalny-zamach-stanu.html 11:05, 18.05.2023
mieetekspijdalej11:07, 18.05.2023
2 1
19 kwietnia 2023 r. odbyła się w Parlamencie Europejskim w Strasburgu konferencja poświęcona wdrażanemu przez 196 narodów, tzw. Traktatu Pandemicznego WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Konferencja została zorganizowana przez europejskich posłów: Francesca Donato, Stasysa Jakeliunasa, Virginie Joron, Mislava Kolakusica, Sylvię Limmer, Roba Roosa, Ivana Vilibora Sincica i Cristiana Terhes. Zaproszono lekarzy i prawników mających wieloletnie doświadczenie w pracy z WHO, którzy wyjaśnili opinii publicznej zagrożenia płynące z wdrożenia ww. traktatu.
Wniosek jest jeden.
Trzeba obudzić nieświadomych zagrożenia ludzi!
Jeżeli Traktat Pandemiczny WHO wejdzie w życie, globalne koncerny przy pomocy WHO obalą demokracje narodów świata i przejmą nad nimi całkowitą kontrolę.
WHO STANIE SIĘ NARZĘDZIEM GLOBALNEGO ZAMACHU STANU w rękach ludzi nie odpowiadających przed nikim i nie kontrolowanych przez nikogo. A dyrygowany przez nich dyrektor generalny WHO po wciśnięciu "guzika pandemia" przejmie absolutną władzę nad rządami narodów, zmuszając je do wypełniania swojej woli, nawet do przymusowego wyszczepienia własnych obywateli wbrew ich woli, genetycznymi "szczepionkami" w początkowej fazie testów.
Nadchodzi tyrania, o jakiej świat nie słyszał... obudź się!
Wjecej na stronie Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców _ PSNLiN:
- https://psnlin.pl/video,who-globalny-zamach-stanu-konferencja-w-parlamencie-europejskim,136.html 11:07, 18.05.2023
Morfeusz 17:08, 18.05.2023
1 1
Internet ci ryje mózg😂😂😂😂 17:08, 18.05.2023