Policjanci z toruńskiego Śródmieścia zatrzymali 35-latka, podejrzanego między innymi o włamanie do skrzynek z datkami dla kościoła i kradzieży pieniędzy. Śledczy udowodnili mu, że nie były to jedyne przestępstwa, których się dopuścił. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia.
W miniony wtorek (9.05.23) policjanci z Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście zatrzymali na gorącym uczynku 35-latka, który włamał się do skrzynki przeznaczonej na ofiary znajdującej się w jednym z toruńskich kościołów i ukradł z niej pieniądze. Śledczy zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu i poddali je analizie. Okazało się, że nie był to jedyny raz kiedy mężczyzna zdecydował się na taką „działalność”.
W sobotę (6.05.23) oraz w poniedziałek (8.05.23) zrobił dokładnie to samo, zabierając z przeznaczonych na kościół datków kilkaset złotych.Jak się okazało, przestępcza działalność to dla 35-latka codzienność. Policjanci z toruńskiej komendy, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego we wcześniejszej sprawie, do której doszło pod koniec marca tego roku, udowodnili mu kradzież rozbójniczą i znieważenie kobiety.
-W środę (10.05.23) mundurowi doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. 35-latek podejrzany jest o znieważenie, kradzież rozbójniczą i trzy kradzieże z włamaniem. Policyjne systemy informatyczne wykazały, że był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa, a tych ostatnich dokonał w warunkach tak zwanej multirecydywy
- mówi st. sierż. Sebastian Pypczyński z toruńskiej policji
Dlatego za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności, ale o tym będzie już decydował sąd.
Zobacz także:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz