Mamy kolejne informacje w sprawie interwencji zamaskowanych mundurowych w Toruniu. Okazuje się, że na miejscu pracowali policjanci spoza Torunia, a sprawę nadzoruje prokuratora.
O niecodziennym zdarzeniu informowaliśmy już na naszym portalu. Jak podawaliśmy kilka godzin temu, w czwartek (23 marca) wczesnym rankiem w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Torunianie zastanawiali się, co się stało przy bloku przy Szosie Lubickiej. Na osiedlu Piernikowym w Toruniu pojawiło się mnóstwo zamaskowanych mundurowych.
Na przesłanych zdjęciach widać, że policja pojawiła się tam z bronią, a po chwili wyprowadziła z budynku mężczyznę.
[FOTORELACJA]8855[/FOTORELACJA]
Na początek z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do toruńskiej policji, która potwierdziła, że na miejscu pojawili się mundurowi, ale jednocześnie odesłała po dalsze informacje do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Policjanci działali tam na polecenie prokuratora i tylko on może udzielić informacji w tej sprawie. Sprawę prowadzi Dział Wojskowy Prokuratury Bydgoszcz Południe
- powiedziała w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń kom. Lidia Kowalska z KWP Bydgoszcz.
Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do bydgoskiej prokuratury. Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na przesłane pytania.
[ALERT]1679571059336[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz