Archiwum DDToruń Fot. Daniel Wiśniewski
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Toruniu. Wyniki kontroli są jednoznaczne. W MOSiR-ze w ostatnim czasie dochodziło do wielu nieprawidłowości, m.in. natury finansowej.
Kontrola, którą przeprowadziła Delegatura NIK w Bydgoszczy, odbyła się w trzecim kwartale 2022 roku. Jej powodem był sygnał przekazany do Izby o potencjalnych nieprawidłowościach w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Toruniu przy modernizacji systemu monitoringu na stadionie żużlowym.
- Obejmowała okres od 2019 r. do zakończenia czynności kontrolnych i dotyczyła wszystkich etapów udzielania i realizacji zamówienia publicznego, od planowania, poprzez wyłonienie wykonawcy i realizację umów, aż po sprawozdawanie z udzielonych zamówień. Ponadto kontrolą objęto funkcjonujące w jednostce mechanizmy zapewnienia prawidłowości realizacji ww. zadań
- informuje NIK.
[ZT]43054[/ZT]
Wyniki są jednoznaczne. Kontrola wykazała, że nie wszystkie działania w związku z udzielaniem i realizacją zamówień publicznych w jednostce były prawidłowe. MOSiR dochował jednak należytej staranności przy planowaniu zamówień publicznych, a środki na realizację tych postępowań były każdorazowo przewidziane w planie finansowym jednostki. Zachowano też zasady uczciwej konkurencji. Poprawne były też sprawozdania o udzielonych zamówieniach publicznych za lata 2019-2021.
W czym więc problem?
Przede wszystkim w sposobie przeprowadzenia modernizacji systemu wizyjnego na stadionie żużlowym. To tu stwierdzono nieprawidłowości polegające na nierzetelnej weryfikacji poprawności zastosowanych tam rozwiązań.
- Zamawiający wymagał m.in. zastosowania sześciu monitorów 43 calowych w pomieszczeniu obsługi ww. systemu, a dopiero po zawarciu umowy przeprowadzone oględziny wykazały brak możliwości zastosowania tak dużych monitorów z uwagi na znajdujące się w dedykowanym pomieszczeniu okno. W konsekwencji zamieniono monitory na mniejsze - czytamy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli.
[ZT]43274[/ZT]
W tym przypadku nieprawidłowość polega na tym, że tego typu istotna zmiana umowy wymaga przeprowadzenia nowego postępowania o udzielenie zamówienia.
Poza tym, inna stwierdzona w MOSiR nieprawidłowość dotyczyła zwiększania wartości dwóch zawartych umów, mimo że zmiany były dopuszczalne o ile ich wartość była mniejsza niż wskazane 10% pierwotnej wartości zamówienia.
Jak podaje NIK, kontrola wykazała też m.in. niezapewnienie skutecznej kontroli wewnętrznej w ramach rozliczenia wynagrodzenia wykonawcy oświetlenia Stadionu Miejskiego w Toruniu, niedochowanie należytej staranności w ramach postępowania dotyczącego zadaszenia boiska piłkarskiego, co skutkowało pokryciem kosztów postępowania odwoławczego o wartości 13,6 tys. zł, nieterminową płatność części zobowiązań wobec wykonawców oraz nierzetelne sporządzenie sprawozdania o udzielonych zamówieniach za 2019 r.
- Wartość finansowych rezultatów kontroli w MOSiR wyniosła 521 tys. i obejmowała koszt postępowania odwoławczego, nieprawidłowo zwiększoną wartość zawartych umów, a także wartość udzielonego zamówienia dot. modernizacji systemu monitoringu na stadionie żużlowym w związku z niedopuszczalną zmianą warunków umowy - dodają kontrolerzy.
Na facebookowej stronie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Toruniu zamieszczono odpowiedź na opublikowany raport NIK-u. Czytamy w nim o, jak przekonuje MOSiR, jedynie rzekomych nieprawidłowościach podsycanych przez doniesienia medialne. Pełniący obowiązki dyrektora informuje, że w kontrolowanym okresie MOSiR prawidłowo udzielał zamówień publicznych, stosując tryby przewidziane w Prawie Zamówień Publicznych oraz w uregulowaniach wewnętrznych.
- MOSiR dochował należytej staranności przy planowaniu zamówień publicznych. [...] Środki na realizację tych zamówień były każdorazowo przewidziane w planie finansowym MOSiR. Nie stwierdzono też przypadków nieudzielenia lub niezrealizowania zaplanowanych zamówień lub zrealizowania zamówień innych niż zaplanowane
- informuje Marek Ossowki, p.o dyrektora MOSiR-u w Toruniu.
Szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przekonuje też, że mimo zastrzeżeń kontrolujący z NIK-u nie wnieśli uwag końcowych. W związku z tym wnioski pokontrolne nie miały wpływu na "Oceną ogólną kontrolowanej działalności".
Zobacz także:
0
0
0
0
0
0
