Toruń: To Pavel V. chciał zabić kobietę w parku. Wbił jej nóż w szyję!

11:00, 05.10.2022 A.J. Aktualizacja: 12:10, 05.10.2022

fot. depositphotos/zdjęcie ilustracyjne

Wracamy do bulwersującego zdarzania, do którego doszło we wrześniu w Toruniu. Teraz prokuratura odsłania kulisy tego zdarzenia.

Przypomnijmy, 20 września w okolicach Bema doszło do ataku nożownika. Zaatakowana kobieta ledwo uszła z życiem. Mężczyzna dźgnął ją w szyję.

Jak mówił nasz Informator, w sprawie zatrzymano mężczyznę, który szybko został wypuszczony na wolność. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to nie on zaatakował i w związku z tym trwały poszukiwania "prawdziwego" sprawcy.

[ZT]40837[/ZT]

Mają go

Ustaliliśmy, że udało się go zatrzymać. To 21-letni Paveł V, mężczyzna niepracujący, który do tej pory nie był karany. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Centrum - Zachód w Toruniu pod sygnaturą 4074-1.Ds.104.2022.

- To postępowanie przygotowawcze w sprawie przeciwko Pavlowi V. podejrzanego o to, że dniu 19 września 2022 r. w Toruniu przy ul. Balonowej, działając z zamiarem bezpośrednim, usiłował pozbawić życia kobietę powodując u niej jedną ranę, która skutkowała rozstrojem zdrowia trwającym nie dłużej niż 7 dni oraz naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy prokuratury.

Prokuratora zakwalifikowała to zachowanie jako usiłowanie zabójstwa. 27 września doszlo do zatrzymania 21-latka. Pavel V. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

- Złożył wyjaśnienia, w których jednakże podał częściowo odmienne od dotąd ustalonych okoliczności. Wyjaśnienia te będą dalej weryfikowane - dodaje prokuratura.

Podejrzany zatrzymany

Jak ustaliliśmy, wobec podejrzanego, na wniosek prokuratora, z uwagi na obawę matactwa oraz grożącą mu surowa karę, Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował środek zapobiegawczy pod postacią tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Na proces będzie on więc oczekiwał w areszcie śledczym. Grozi mu kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności.