Do ogromnej tragedii doszło wczoraj (środa) około godziny 6:00 na terenie kampusu UMK.
Między wydziałem chemii a biblioteką znaleziono ciało kobiety.
Nie miało przy sobie żadnych dokumentów.
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratury.
Okazało się, że 37-letnia mieszkanka Torunia.
Wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu.
[ALERT]1652349693108[/ALERT]