Maciej Wydrzyński będzie „dwójką” Zjednoczonej Lewicy

Lista Zjednoczonej Lewicy do Sejmu w naszym okręgu nabiera kształtów. Już wiadomo, że wystartują Jerzy Wenderlich i Maciej Wydrzyński.

Od kilku tygodni wiadomo, że lokomotywą listy ZL będzie wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich. Dziś swój start z drugiego miejsca zadeklarował Maciej Wydrzyński, poseł Twojego Ruchu.

- Twój Ruch wszedł do Sejmu w 2011 r. jako trzecia siła polityczna, zdobywając ponad 10 proc. poparcia - podkreśla Wydrzyński. - Także SLD nie miał złego wyniku, wszedł przecież do Sejmu jako czwarta siła polityczna. Wreszcie po tych wszystkich „kuksańcach” ze strony liderów obu partii połączyliśmy siły, zrozumieliśmy oczekiwania dotyczące budowy koalicji w celu osiągnięcia dobrego wyniku w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Widać, że to połączenie środowisk lewicowych podoba się wyborcom. Notowania Zjednoczonej Lewicy z sondażu na sondaż cały czas rosną. Jest duża szansa, że będzie ona trzecią siłą polityczną również w tych wyborach parlamentarnych. Mam nadzieję, że przy takim rozdaniu będziemy mogli przeciwstawić się PiS i  Polską będzie rządzić koalicja anty-PiS-owska.

Według Wydrzyńskiego dopuszczenie do tego, aby PiS znów rządził w Polsce, to „cofanie się do średniowiecza”. - Dziwię się, że wyborcy nie pamiętają rządów PiS w połowie ubiegłej dekady, ale przyznać trzeba, że przyczyniły się do tego wybryki i afery z udziałem polityków PO - mówi poseł Twojego Ruchu.

Pojedynek wicemarszałka Sejmu z SLD i posła Twojego Ruchu może być zacięty. Wiele wskazuje, że Zjednoczona Lewica może powalczyć tylko o jeden mandat w okręgu toruńsko-włocławskim. W 2011 r. Wenderlich uzyskał 19 tys. głosów, a Wydrzyński - 15,3 tys.

Działacze koalicji, która tworzy komitet Zjednoczonej Lewicy, uważają, że jest za wcześnie na takie prognozy i liczą na lepszy wynik - nawet dwa miejsca w Sejmie.

Na trzeciej pozycji znalazł się Stanisław Pawlak, włocławski radny sejmiku województwa z SLD. Trwają jeszcze uzgodnienia dotyczące pozostałych miejsc na liście.

- Wszystko będzie wiadomo w okolicach 10 września - mówi Marek Jopp, wiceprzewodniczący rady wojewódzkiej SLD. - Wtedy będziemy rejestrować nasze listy w okręgu toruńsko-włocławskim. Na razie pewne są tylko trzy pierwsze miejsca na liście.

Wiadomo, że z list Zjednoczonej Lewicy wystartuje m.in. Tomasz Tafelski, działacz SLD z Grudziądza i syn niedawno zmarłego byłego prezydenta tego miasta - Bożesława Tafelskiego.

ZL stawia też na: Henrykę Zawadzką, która kilka lat temu stała na czele powiatu golubsko-dobrzyńskiego, Elżbietę Olszewską, członkinię zarządu i dyrektorkę programowa Fundacji „ABCXXI Cała Polska czyta dzieciom”, Mariana Filipiaka, kierownika toruńskiej Motoareny czy też Aleksandrę Szlendak, wieloletnią dyrektorkę przedszkola na Skarpie i profesor oświaty.

Zjednoczona Lewica podkreśla, że jest za likwidacją Senatu. - Dlatego też nie będziemy wystawiać do niego swojego kandydata w okręgu toruńskim - zapowiada Jopp.

W połowie września zakończy się rejestracja list wyborczych. Pod koniec września będą losowane numery komitetów wyborczych. Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. Kampania potrwa do 23 października.