Kto nie oglądał przynajmniej jednej części „Szybkich i wściekłych” niech pierwszy rzuci kamień! Dla miłośników motoryzacji i szybkiej jazdy zapewne jest to klasyka, która nigdy się nie przejada. W Toruniu również mamy takich „fast and furious”. Nazywają się Bandit Street Night i spotykają się w soboty. Jednak nie tak łatwo dostać się w ich szeregi.
Z tego co dowiedzieliśmy się z mediów społecznościowych, nieformalna grupa BSN (czyli Bandit Street Night) spotyka się w każdą sobotę. Jednak lokalizacja podawana zostaje najwcześniej dzień przed, aby „uniknąć niespodziewanej obstawy smutnych” - jak piszą organizatorzy nocnych przejażdżek. W punkcie zbiórki umieszczany jest kod QR, trzeba go zeskanować, aby wiedzieć co dalej. Wszyscy zainteresowani muszą zainstalować aplikację Telegram.
Oczywiście organizatorzy zwracają uwagę na przestrzeganie wszelkich zaleceń i obostrzeń w związku z trwającą epidemią. Przypominają także o zakładaniu maski na twarz i zachowaniu dystansu społecznego.
- Pamiętaj, że podczas naszego spotkania obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu i innych środków. Zachowujemy kulturę, nie upalamy, zachowujemy bezpieczną odległość i nie tworzymy wielkich grup – piszą organizatorzy wydarzenia.
Oczywiście Bandit Street Night to grupa ludzi, fanów motoryzacji, która nie popiera piractwa drogowego i nie łamie przepisów. Bezpieczeństwo – nie tylko na drodze – przede wszystkim. Przejażdżki i spotkania organizowane są zwykle w miejscach z dala od zabudowań, zwykle tam, gdzie jest dużo miejsca do szarżowania autem (np. oddalone od centrum parkingi).
BSN aktywnie prowadzą profile w mediach społecznościowych. Zdjęcia sportowych aut przykują wzrok każdego, nawet zupełnego laika motoryzacji.
[ALERT]1617536434385[/ALERT]
donkasjo16:10, 04.04.2021
widac w piatek na sharpie , fury po pincet koni i wartosci mieszkania stoja obok zeby ludzie podziwiali bo szkoda sprzegla i paliwa na wyscig a fury po stopare koni i wartosci 5 tys sie scigaja :D
Leele 16:30, 04.04.2021
Udostępnić lotnisko i po problemie.
Siwy199921:31, 04.04.2021
Ryk silników , podrasowane auta , szerokie spojlery to coś co przyciąga nie jednego młodzieńca na tego typu widowiska ,klimat rodem z planu akcji to coś co może spodobać się każdemu , drajwerzy nacechowani są pocytywną energią , silniki drżą i wydobywają z siebie nie lada decybele oraz flesze i piski kobiet tego nie da się zapomnieć
Kubi2200:41, 05.04.2021
Ciekawe bardzo,nie jeden ogląda się za takimi brykami.
Tomasz07:55, 05.04.2021
Brawo chłopaki
Rybińska Aldona10:55, 05.04.2021
Dużo mówi się i pisze o nielegalnych wyścigach. A może ktoś dla odmiany napisałby o tym ile Ci młodzi ludzie organizują pięknych akcji charytatywnych, głównie dla domów dziecka. I robią to z zaangażowaniem godnym naśladowania. Szacunek i brawa dla nich za to.
obcy11:12, 05.04.2021
Regularnie od wiosny do jesieni na strefie w ostaszewie
Rybińska Aldona12:48, 05.04.2021
Dla jasności, mój komentarz zamieszczony wcześniej nie dotyczy opisanej w artykule grupy BSN. O nich nie wiem nic, poza tym co przeczytałam powyżej, ale wierzę że pójdą w ślady wielu innych grup z województwa kujawsko-pomorskiego o których pisałam.
Lol09:24, 06.04.2021
Właśnie ostatnio z kolegą rozmawialiśmy o tym że fajnie by było gdyby udostępnili lotnisko. Wieczorami nic tam nie lata a jak lata to wiadomo wszystko można ugadać. Młodzi nie mają gdzie się wyszaleć. Jest niby tor ale to ciężko się z kimś pościgać jeden na jeden i nie ma długiej prostej. Organizatorzy oczywiście zobowiązali by się do uprzątnięcia terenu jeżeli został by zaśmiecony przez uczestników bądź widzów albo wstęp za symboliczną opłatą. Wszystko można dogadać tylko pewnie i tak nie będą chcieli udostępnić pasa.
Hi hi18:01, 06.04.2021
Tylko że rodzice postaci z filmu nie musiały płacić groszy w swoich filmach aby kupić swoim bananowym dzieciom aut i dać na paliwo. W tym filmie liczą się zasady a nie popis
1 7
Chyba masz jakieś stare info bo na sharpie nic już nie jest organizowane👍