- Dał się poznać jako człowiek solidny, który dał sobie radę z dużymi projektami i różną działalnością, także biurokratyczną. Jestem przekonany, że poradzi sobie na nowym stanowisku – tak nowego dyrektora MZD rekomenduje prezydent. Kim jest nowy szef drogowców?

Ścieżkę rekrutacyjną pozytywnie przeszedł Rafał Wiewórski. Nowy szef drogowców jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, magistrem i inżynierem środowiska. Ma już 23 lata stażu pracy, w tym 19 na kierowniczych stanowiskach w branży budowlanej i nie tylko. Wiewiórski jest związany z miejską infrastrukturą i firmami od 9 lat. Od 2007 do 2013 r. kierował zespołem inwestycyjnym i był menadżerem technicznym podczas realizacji projektów wodno-kanalizacyjnych (dawna ISPA) w Toruńskich Wodociągach.

Od 2013 r. Rafał Wiewiórski pracuje w Miejskim Zakładzie Komunikacji, gdzie pełni funkcję dyrektora projektów infrastrukturalnych, gdzie zajmuje się m.in projektami tramwajowymi, w tym także w ramach BiT City.

Miejskim Zarządem Dróg nowy dyrektor zacznie zarządzać od 15 lutego, ale na jedną czwartą etatu nadal będzie pracował w MZK. Do końca tego roku ma bowiem koordynować projekty. Na czym skupi się w pracy dla miejskiej jednostki drogowej?

- Przede wszystkim inwestycje – zapowiada Rafał Wiewiórski. - Inwestycje począwszy od ich planowania, przygotowania i realizacji tak, żeby były one nie nastręczały problemów dla mieszkańców. Chciałbym minimalizować utrudnienia. Będę też starł się o maksymalne wykorzystanie środków unijnych i dotacji celowych, by efektywnie wykorzystać każdą złotówkę. Chcę, żeby ulice były równe, właściwie doświetlone, nie było korków. To główna rzecz.

Wśród najważniejszych inwestycji Rafał Wiewiórski wymienia trudne realizacje: inwestycja na krajowej 91, kontynuacja układu szkieletowego Torunia, przebudowa ul. Łódzkiej i Olsztyńskiej, placu Chrapka. - Część tych inwestycji jest ściśle powiązana z BiT City stąd propozycja pana prezydenta, żeby powiązać niektóre elementy realizowane przez MZK z tymi przez MZD, zwłaszcza trasa tramwajowa na JAR jest powiązana z układem drogowym – mówi Wiewiórski.

Powołanie nowego dyrektora trwało niemal dwa lata. Tyle właśnie Stefan Kalinowski pełnił obowiązki dyrektora po tym jak z MZD odszedł Andrzej Glonek. Kalinowski prawdopodobnie wróci na stanowisko zastępcy szefa drogowców. Ale to nie koniec zmian w magistracie. Prezydent zapowiada duże zmiany w sposobie zarządzania miejską infrastrukturą. Na razie jednak szczegółów nie zdradza.