Jest miejsce w Toruniu, gdzie mieszkańcy bardzo często łamią przepisy. To Aleja Solidarności. Węzeł przesiadkowy sprawia, że torunianie spiesząc się na odjazd tramwaju lub autobusu przebiegają przez jezdnię. To sytuacja, która może doprowadzić kiedyś do tragedii.
Sprawę poruszył jeden z naszych Czytelników, uczulający na zachowanie mieszkańców.
- Proszę abyście udali się na ul. Aleja Solidarności i zaobserwowali np. przez 1h ilu pieszych przechodzi przez torowisko poza pasami. Zastanawiam się, kiedy dojdzie do potrącenia przez tramwaj lub autobus? - mówi mieszkaniec naszego miasta.
Rzeczywiście, na miejscu można zaobserwować wielu torunian, którzy przebiegają przez torowisko w ostatniej chwili. Niekiedy widać nawet, jak tramwaj hamuje lub sygnalizuje dźwiękowym ostrzeżeniem niebezpieczeństwo.
Jakie powinno być rozwiązanie tej sprawy? Zapytaliśmy o opinię samych użytkowników komunikacji miejskiej. Jedni twierdzą, że wskazane są tam kontrole strażników miejskich. Inni uważają, że warto zmienić układ węzła tak, żeby przejście przez tory było bardzo trudne.
A jaka jest Wasza opinia?
[ALERT]1560245288213[/ALERT]
JJ16:39, 11.06.2019
I znów "odpowiednie" zdjęcie do treści :)))
Litości.... Codziennie takie babole musicie robić? 16:39, 11.06.2019
Zainteresowany16:45, 11.06.2019
Za chwilę piesi będą biegać na Rapaka :-/ 16:45, 11.06.2019
hygfrsde16:57, 11.06.2019
przecież po to to powstało :D padł rekord - 15 razy rozwiązuję capcha obrazkowe i dalej nic. próbujemy do skutku :D szok. niedługo tu nikt nie będzie komentował jeśli nie zmienicie tego :/ 16:57, 11.06.2019
Phoenix17:29, 11.06.2019
He... a miasto robi podobny węzeł na Rapackiego.
Różnica taka, że na Rapackiego ludzie będą jeszcze przebiegać między samochodami by się dostać na tramwaj czy autobus, który stoi na środku otoczony jezdniami. 17:29, 11.06.2019
Msff17:52, 11.06.2019
Przykro mi, nie mam zamiaru stac i się patrzeć jak odjeżdża mój tramwaj, bo muszę stać jak ciołek na światłach. Światła są tam zupełnie niepotrzebne i są tylko utrudnieniem. Jak widzę ze nic nie jedzie to przechodzę - proste. Proszę nie argumentować, ze ludzie tam wbiegają pod tramwaj, ponieważ jak ktoś nie potrafi myślec to wbiegnie pod niego również w innej części miasta. 17:52, 11.06.2019
nik18:57, 11.06.2019
bo trzeba było robić tak jak chcieli mieszkańcy - tunel dla samochodów 18:57, 11.06.2019
hehehe21:22, 11.06.2019
Tunel? Gdzie? 21:22, 11.06.2019
Ads07:32, 12.06.2019
W innych krajach nie robią z tego problemu. Każdy uważa na siebie czy to pieszy czy kierowca a u nas jak zwykle kogoś boli tyłek! 07:32, 12.06.2019
Mieszkaniec 07:47, 12.06.2019
A nie latwiej byko zrobic kładkę jak na dworcu miasto a po srodku barirka miedzy torowiskami i po sprawoe.nikt nie przejdzie i nie narzekamy na swiatla 07:47, 12.06.2019
ff10:53, 12.06.2019
Jedyne rozwiazanie zeby ludzie nie przechodzili to barierke po srodku postawic ale czy autobusy sie zmieszcza haha .Ten wezel to jest naprawde porazka, tlok i smog przez ilosc autobusow, ktora podjezdza w tym samym momencie, czasem lepiej nie oddychac wcale. Jak mozna bylo takie badziewie zrobic. Predzej czy pozniej bedzie musialo dojsc do przebudowy i tak. Po raz kolejny. 10:53, 12.06.2019
Phoenix11:38, 12.06.2019
Barierka to nie przeszkoda nie do pokonania, a w obliczu czekania pół godziny na następny autobus mało kto korzystał by z kładki. 11:38, 12.06.2019
adi21:23, 11.06.2019
6 1
To jest jedyny słuszny głos w tej sprawie, zlikwidujcie sygnalizację w centrum miasta i o dziwo zobaczycie, że ruch jest o wiele płynniejszy... tak jest w Gdańsku wokół starówki, w Krakowie... a u nas sześć sygnalizatorów na jednej drodze.... po co ? 21:23, 11.06.2019
hehehe21:23, 11.06.2019
8 0
Na wysokości hali na Jordankach jest przejście bez świateł. 21:23, 11.06.2019