aha czyli znow zbudować po to by wydać pieniądze bez korzyści. rozumiem gdyby ta energia coś zasilała i dawała oszczędność np. nowy sąd będzie miał darmowy prąd, miasto zaoszczędzi. albo na przykład - darmowy prąd pozwoli zasilić inną inwestycję na przykład wielką pompę gigantycznej fontanny na placu katarzyny albo w okolicy oraz artystycznego zachęcającego do odwiedzenia oświetlenia tej okolicy parku - czy też spryskiwaczy drzewek i trawników, serwera wifi darmowego internetu publicznego w tej okolicy. ale wydawać miliardy tylko dla nazwiska - by zbudować i nazwisko slawić - bez sensu.

Mnie dziwią tam ogródki działkowe w samym centrum miasta. Proponuję przenieść je na ładną dużą działkę w bardziej ekologiczne miejsce pod Toruń, a w tym miejscu wybudować piękny wysokościowiec z kilkoma poziomami parkingu.

bo ten nieopodal jest pusty ponieważ pakują się do starego miasta pod drzwi. zakazać wjazdu na starówkę i wszystko w temacie. a propos postulatu że nie pasuje... moim skromnym zdaniem starówka jest na tyle daleko od tego miejsca że nie powinno być problemu. stare miasto mamy więc nic więcej nie może już wysokiego powstać na prawobrzeżu... bez sensu. normalnie nowoczesne miasto łączy nowoczesność z historią. przykładów pełno wygląda to bardziej interesująco niż pusty skansen. na starówce brakuje dużego centrum handlowego dlatego dalej będę postulować o wykup kwartału kilkunastu kamienic i zrobieniu z nich czegoś bardziej porzytecznego (wielkopowierzchniowego) niż banki biedronki żabki na każdym rogu. dajmy na to ulicę św.jakuba gdzie wykorzystuje się starą fabrykę do budowy zdaje się apartamentow. a gdy by tak wykorzystać wszstkie kamieniczki w kwartale między uliczkami św katarzyny nowy rynek szpitalna plac św katarzyny i z nich wszytkich zrobić wspaniałe centrum handlowe ze szklanym zadaszeniem. parking jest nieopodal tylko zbudować przejście podziemne doń. masz połączenie nowoczesności z historią.

ps rubinkowo też trzeba zburzyć bo koliduje ze starowką ;)

ideoologicznie patrząc - wszyscy torunianie powinni chodzić odziani w szaty ze średniowiecza. wojsko powino jeździć w toruniu na koniach przebrani w piuropusze i przyodziani w maczety kolczugi oraz łuki i dzidy. w sklepach toruńskich powinien być nakaz używania wag z lat średniowiecznyc h o ile takie były , a , i powinno się palić na stosie tych co rzeczą niezgodnie z myślą króla ;) nie przesadzajmy. historia to historia - dalej to już współczesność oraz poprzednia epoka. miasto musi się rozwijać by być atrakcyjne. nie chcę życ w skansenie i chodzić w sukno albo lepiej - skórę niedźwiedzia.