Problem dotyczący psich odchodów jest aktualny przez cały rok. Jedną z części miasta, która wiedzie ten niechlubny prym jest Bydgoskie Przedmieście.
Jakiś czas temu pisaliśmy o "zaminowanej" ulicy Słowackiego oraz Mickiewicza. Wydaje się, że jeszcze gorzej, przynajmniej w ostatnich kilku dniach jest na ul. Konopnickiej.
Swobodne przejście chodnikiem graniczy z cudem. Trzeba lawirować pomiędzy psimi odchodami, a przede wszystkim uważnie spoglądać pod nogi, by nie wdepnąć w to "coś".
- Zbiera się normalnie na wymioty. Ale w sumie zupełnie mnie to nie dziwi. To taka specyfika Bydgoskiego Przedmieścia. Szkoda, że do ludzi nie dociera to, że powinni sprzątać po czworonogach - irytuje się Czytelnik.
Mimo psich pakietów ustawianych na ulicach Torunia i wielu kampaniach społecznych, wciąż nie potrafimy poradzić sobie z tym problemem.
[ALERT]1536735157322[/ALERT]
lilu08:55, 12.09.2018
generalnie świadomość ludzi jeśli chodzi o sprzątanie wspólnej przestrzeni jest znikoma lub wręcz zerowa. Kosze na odchody są notorycznie dewastowane, wrzucane tam są śmieci komunalne bo ludzie chyba nie wiedzą do czego one służą. Proponuję wysoki podatek od czworonogów i z jego wpływów opłacić sprzątaczy psiej kupy. Dopóki do ludzi nie dotrze, że po psie trzeba sprzątać nie ma innego skutecznego rozwiązania.
anioł10:17, 12.09.2018
Spółdzielnie powinny zakazać trzymania psów w blokach . *%#)!& na chodniki ,place zabaw ,do tego zakłócają spokój szczekaniem. Lub wprowadzić miesięczną opłatę z 500 zł ,wtedy starczy chociaż na "ciecia" do sprzątania tych gówien .
gość12:30, 12.09.2018
spółdzielnie to kasę zabrały by a kupki by były w tym samym miejscu tak jak jest z wodą za którą płacimy by zieleń i drzewka były podlane i co i schnie trawa i drzewa
gosc12:34, 12.09.2018
Jak dziecko wejdzie na trawnik na chwilkę to afera, ale jak pusia się zesra zadnią cielęcinką i zostawi to pani to nawet się nie waż zwrócić uwagi. Przypomniał mi się film "Dzień świra" jak facet robi kupę pod oknem takiej psiarki. Dziecko jak w mieszkaniu płacze to źle, ale jak zwierzak szczeka na całą klatkę to już miodzio. Swoją drogą gówno psie jest nie mniej gówniane od ludzkiego i trzeba być brudasem bez wychowania, żeby to zostawić.
wm22:17, 12.09.2018
Nie mierzcie wszystkich jedną miarą. nie tylko psie kupy są problemem miasta. Dlaczego tyle hałasu nie ma na temat amatorów picia pod chmurką i wyrzucania (tłuczenia) butelek gdzie popadnie, kierowców stawiających samochody gdziekolwiek byle było bliżej do domu, sklepu? Dlaczego nikt nie widzi braku śmietników wzdłuż wielu ścieżek / chodników kilkadziesiąt lub kilkaset metrów dla chcących je wyrzucić? Ogólna znieczulica robi swoje. Czym Jaś nasiąknie tym Jan trąci.
zenek13:46, 13.09.2018
to straszne , u nas na wsi lepiej to wyglada zróbcie coś ztym w koncy państwo miastowi
qwerty10:05, 14.09.2018
nie tylko Bydgoskie...
wystarczy wejść na Os. Młodych, centrum miasta... pewien pan cały dzień spaceruje ze swoim ukochanym yorkiem... grucha do niego jak gołąbek... a jak pies się załatwia, to odwraca głowę i szybko ucieka...
3 2
Wysoki podatek i 10 zł dla kogoś kto zrobi fotkę. Lepszy konfident od śmierdziela zatruwającego osiedle. Co do świadomości - to są zwykłe brudasy bez wychowania.
3 0
Przecież babcia 80+ musi mieć psa do t...owarzystwa a jest za stara żeby się schylać i sprzątać po piesuńciu.Niech młode dżendery i lewactwo się schyla i sprzunta
0 0
Ale czy "wysoki podatek" maja placic rowniez Ci, ktorzy jednak sprzataja po swoich psach? Triche malo sprawiedliwe... Moze po prostu wprowadzic wieksze kary za nie sprzatanie. Szczerze tez przyznam, ze gdyby bylo inaczej z tymi koszami na smieci i odchody byloby latwiej, bo i kednych i drugich brakuje.