Mieszkaniec osiedla JAR ma spory problem. Chodzi o niesprawną windę, które utrudnia życie nie tylko jemu, ale także pozostałym lokatorom klatki.
Od momentu przekazania lokali mieszkalnych w budynku z zasobów TTBS na osiedlu JAR przy ul. Watzenrodego 17, czyli od 30 sierpnia 2017 r., winda działała bez zarzutu. Wszyscy lokatorzy tej klatki są partycypantami, czyli każdy wpłacił po około 60 do 80 tys. zł, a wspomniana winda, była w większości przypadków tym elementem, który przesądził o wyborze - i kondygnacji - i tego budynku.
Winda, po licznych potyczkach słownych, a nawet bezskutecznych prośbach o pomoc w kancelarii prezydenta, itd. - została z marnym skutkiem uruchomiona po dwóch miesiącach od dnia zasiedlenia, czyli około 24 października. Od tego dnia - z częstotliwością co dwa-trzy dni była regularnie wyłączana z użytku ze względu na awaryjność.
- Od początku uruchomienia tego urządzenia - praktycznie każdy z lokatorów był co najmniej dwa razy uwięziony w windzie na około 40 minut - do momentu przyjazdu i ingerencji pracowników firmy Dźwig Sp. z o.o. - wskazuje nasz Czytelnik. - Chciałbym również na wstępie nadmienić, iż błędne jest myślenie, że mieszkańcy budynków TTBS na osiedlu JAR, to osoby z przydziałami lokali socjalnych czy lokali zastępczych, żyjący na garnuszku pomocy społecznej czy MOPS-u. Praktycznie każdy z nas zainwestował sporo środków materialnych na urządzenie tych mieszkań w wysokich standardach, a przynajmniej w budynku przy ul. Watzenrodego 17, mając na względzie przyszłościowe wykupienie ich na własność po pięcioletnim letnim okresie zamieszkania - jest to przewidziane i gwarantuje nam to umowa o partycypację w kosztach budowy budynku. Czynsze w naszym obiekcie wahają się od 880 do 1200 zł co miesiąc. A kaucja przed zasiedleniem - wynosi 12-stokrotność tego czynszu. Prawie jak apartamentowiec na Manhattanie.
Jak dodaje w klatce tego budynku mieszkają rodziny z dziećmi, z niemowlętami, osoby starsze - jak matka Czytelnika, która jest po operacji wymiany kolana na endoprotezę oraz po usunięciu torbiela przy kręgosłupie. Obecnie znacznie pogorszył się jej stan zdrowia.
- Mam na myśli ponowne skierowanie do szpitala z rozpoznaniem zapalenia żył, poluzowanie endoprotezy... dzięki pokonywaniu codziennie schodów. Wybraliśmy mieszkanie na trzeciej kondygnacji po licznych zapewnieniach o niezawodności wind w budynkach TTBS przed podpisaniem umów i przelaniem pieniędzy oczywiście. Rzeczywistość okazuje się dalece odbiegająca od pierwotnych zapewnień - dodaje Czytelnik.
Od 16 stycznia winda została wyłączona całkowicie ze zdawkową informacją. Maile i wizyty w siedzibie TTBS, która znajduje się również w tym budynku w celu uzyskania informacji o planach naprawy i uruchomienia przedmiotowej windy kończą się bezczelnym odprawianiem z kwitkiem po poprzedzeniu komentarzem "że jak się nie podoba to można umowę wypowiedzieć!”
- Wszędzie, gdzie tylko można - każde oddanie budynku w zasobach TTBS - odbywa się w atmosferze medialnego szumu, przy asyście prezydenta lub kogoś ze świty urzędu marszałkowskiego. Natomiast, gdy pojawia się tego typu problem nikt nie ma odwagi się tym zająć, opisać i najzwyczajniej pomóc. Skoro zainstalowano wadliwą windę lub szwankuje jeden z elementów sterujących należałoby nakłonić producenta do wymiany gwarancyjnej. No chyba że zakup uszkodzonego urządzenia był z góry przewidzianą inwestycją z racji chorej oszczędności - zaznacza Czytelnik.
I nie zamierza odpuszczać.
- Proszę o poważne potraktowanie tej wiadomości i prośby. Nie spocznę dopóki informacja ze strony głównej TTBS i tu cytat: "Większość nowych budynków wyposażonych jest w windy, zapewniające osobom niepełnosprawnym dostęp do wszystkich mieszkań i pomieszczeń wspólnego użytku w budynku..." nie będzie prawdą i nie będzie skazywała lokatorów na pogłębianie schorzeń jak i nie będzie wprowadzała w błąd przyszłych najemców - kończy nasz rozmówca.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z TTBS.
- Dźwig w klatce nr 17a przy ul. Watzenrodego został zatrzymany z powodu wady produkcyjno-montażowej. Niesprawne są kontakty R, cewki AMI w podszybiu. Obecnie gwarant czeka na części, które są sprowadzane od producenta. Czas naprawy nie jest jednoznacznie określony, zależne jest to od odebrania tych części - odpowiada administracja.
Masz dla nas temat? Czekamy.
[ALERT]1516616550974[/ALERT]
haha18:13, 22.01.2018
bananowe osiedle zrobione z kartonu i chińskich wind, gratulacje
hans20:26, 22.01.2018
TTBS i wszystko jasne
Vv21:55, 22.01.2018
Czegos ta sie spodziewali w tym ttbs?!
lilu22:23, 22.01.2018
chora sytuacja. Każdy producent powinien mieć wpisany w umowie termin usunięcia usterki na gwarancji. A ci bezczelnie piszą, że ten termin zależy od tego kiedy będą cześci. A jak części będą za rok to też będzie w porządku? No patologia po polsku
Vvvvvvvvvvvvvv01:24, 23.01.2018
Pytanie zadajcie do firmy która stawiała budynek dlaczego winda się psuje
Al07:01, 23.01.2018
Kolejna rzetelność ddt...w TBS można wynająć a nie kupić mieszkanie...
Jary09:03, 23.01.2018
Czego wymagacie wpłacając jedynie 30% wartości mieszkania? Zapłaćcie pełna sumę jak pozostali mieszkańcy innych osiedli to wtedy możecie krzyczeć. A tAK jesteście mocno uprzywilejowani i opłacone mieszkanie macie przez pozostałych mieszkańców Torunia. Dostał coś za darmo i jeszcze narzeka...
Lokator09:14, 23.01.2018
Prawda jest taka że większość wind w blokach stawianych przez Bud Tech są wadliwe. Naszą włączyli po 6 miesiącach od zasiedlenia a blok to żadna tbs czy msm tylko zwykła deweloperka. Teraz średnio co miesiąc winda się psuje. W mniejszym lub większym stopniu. A windy na rubinkowie działają po 30 lat... żenada.
Jo09:23, 23.01.2018
Dostali mieszkania za darmo.W porównaniu do ceny rynkowej .I maja pretensje ze winda nie jeździ w bok .
Walery23:52, 23.01.2018
Mieszkania nie są za darmo tylko spłacane w czynszach po 1250 zł a kasa ta nigdy nie wróci do najemców bo nawet jeśli po 5 latach wykupią mieszkanie to po cenie rynkowej, a to co spłacali niby przez 5 lat to czysty zysk banków i TTBS....
KZB10:12, 23.01.2018
Windy by działały jakby TTBS miał siedzibę na IV piętrze. Najpierw afera z Olsztyńską, potem z Glinkami i grobami, teraz takie podstawowe rzeczy...
Phoenix10:52, 23.01.2018
Ludzie, te bloki mają 3 kondygnacje. Samo istnienie windy jest już kuriozum, ale zrozumiałe ze względu na osoby starsze czy niepełnosprawne, ale żeby robić aferę o to, że winda jakiś czas nie działa? Takie rzeczy się psują i problemem jest to w kilkunastopiętrowych blokach.
Polikarp10:52, 23.01.2018
To prawdopodobnie są windy techniczne, nie osobowe. Kosztują ułamek ceny takiej np. firmy OTIS. Niech się ktoś z lokatorów potrudzi i dowie się czym naprawdę jeżdżą.
takie czasy10:23, 24.01.2018
Do osób, które nie czują chwili czasu -Jaro i Jo. Jeżeli dla Was miarą kultury jest koniecznie kupienie mieszkania na własność/oczywiście dzięki kredytom/, to gratuluję. Mieszkańcy bloków TTBS za wynajem, powtarzam-za wynajem mieszkania musieli wpłacić partycypację 70 -110 tysięcy!!! I jeszcze kaucja 12-to krotność. Czynsze też kosmiczne!!! Jeżeli własność jest miarą, to tak, w świetle nowych przepisów po 5 -ciu latach można mieszkanie wykupić. No i będzie ta własność!!! Proszę pamiętać i wziąć sobie do serca, że nie wszyscy młodzi chcą koniecznie przywiązywać się do jednego miejsca. Dzisiaj potrzebna jest mobilność, np. poszukiwanie pracy. I co mi wtedy po boskim mieszkaniu, z którym jestem uwiązana na 30 lat kredytem. Osiedle JAR, w tym bloki TTBS, jest zamieszkane przez młodych ludzi i w średnim wieku i podobno będą też bloki dla seniorów. Nie czujemy się patologią, a wręcz odwrotnie. Piękne osiedle, pięknych ludzi. I proszę przyjąć do wiadomości, że mieszkańcy lokali socjalnych, to nie patologia. Patologia może mieszkać w apartamentowcu lub cudnej willi/za kredyt, jak moi wywołani lubią/.
Jedyna pretensja jest do władz TTBS -obudźcie się!!! To nie głęboka komuna. Macie pracę, za nasze opłaty. Uszanujcie to. I zamiast włączać jakieś świecidełka na drzewkach i krzewach przed swoją siedzibą, zadbajcie o to, za co zapłaciliśmy i za co płacimy w czynszu. Może popracujecie bez oświetlenia? Też za to płacimy!!! Winda, to nie luksus. To wymóg czasu. Do pracy ludzi w TTBS jest wiele uwag. Administracja TTBS musi, niestety, zrozumieć," klient płaci klient wymaga". Przepraszam za dosadność. Osoby tam pracujące są niegrzeczne, to fakt.
Pozdrawiam i życzę więcej wyrozumiałości i ...taktu w określaniu nieznanych sobie ludzi.
slavo14:20, 25.01.2018
Efekt jest taki, że windy to szajs, a firma konserwująca i serwisująca jest ... hmm jedna? Ostatnio w naszej wspólnocie popsuł się falownik - w efekcie 2 miesiące winda stała, bo element szedł i szedł z Włoch przez Szwecję :) Pocieszę mieszkańców TBS u nas pięter jest 8. Więc spacer na 8-me czy 6-te, 7-me zwłaszcza z obciążeniem to niezły spacer. Potrzeba dobrego producenta lub serwisanta z częściami w magazynie, a nie w magazynie producenta. Inna sprawa, że produkowanie szajsu to połowa sukcesu, serwis się kręci etc.
mieszkaniec 3 piętra13:52, 17.05.2018
Przecież te bloki mają po 3 piętra , mamy niedorajdy samochodowo-srajfonowe zapewne ( pokolenie 20 -30 latków ) ,co to 200 m autem jadą . Przecież tam raczej mieszkają młodzi ludzie ( rozumie ,że kaleka czy starsza osoba korzysta z windy ) to można użyć własnych nóg .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Kupiłam gaz pieprzowy”. Gembicka przyznaje, że boi się
a czym różnią się od siebie Maciak ,Stanowski, Mazurek ,Braun , Nawrocki i inni tzw, przedstawiciele kasty polityków wszyscy to potencjalni kłamcy,oszuści, złodzieje w białych rękawiczkach wyszczekani z pełnymi frazesów zdradzieckim mordami , dotyczy to strachliwej Gembickiej obleśnej baby amen szmalcownicy
dddddddddddddd
05:40, 2025-05-19
Streamerzy z Torunia mieli wypadek. Po wszystkim...
Ten kolo powinien mieć ksywę "dzban roku"
Magical
05:30, 2025-05-19
To nie randki, to biznes [+18]
Są fora w necie gdzie prostytutki mają się dobrze a nawet bardzo dobrze. Do tego jeszcze dilerzy zamieszczają tam oferty kryształu i biznes się kręci. A policja nic z tym nie robi
Maks
05:26, 2025-05-19
Za złamanie przepisów nawet milion złotych kary
Myrcha zapłaci?
...
04:37, 2025-05-19
1 2
ale z pewnością ktoś za windę dostał 100% ceny i winda ma działać .To ,że lokatorzy wpłacili 30% wartości mieszkania nie ma nic do rzeczy !Takie rozumowanie ,ze dostaliście za darmo to nie możecie krzyczeć tylko rozzuchwala nieuczciwych dostawców