Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili czynności procesowe w siedzibach Fundacji Lux Veritatis w Toruniu, Warszawie i Wrocławiu. Działania odbyły się na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie i dotyczyły finansowania Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu. Fundacja wydała oświadczenie, w którym zapewnia o współpracy z organami ścigania.
W czwartek (5 grudnia) agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) przeprowadzili szeroko zakrojoną akcję w siedzibach Fundacji Lux Veritatis w Toruniu, Warszawie i Wrocławiu.
[ANKIETA]660[/ANKIETA]
Działania odbyły się na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Rzecznik MSWiA, Jacek Dobrzyński, poinformował, że agenci CBA wykonują czynności procesowe związane z postępowaniem dotyczącym rzekomego przekroczenia uprawnień przez byłego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sprawa dotyczy umowy z 2018 roku, w której Ministerstwo Kultury przekazało środki na stworzenie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
[ZT]62336[/ZT]
Działania CBA są częścią szerszego śledztwa mającego na celu wyjaśnienie, czy przy zawarciu umowy doszło do nadużyć finansowych.
Kilka godzin po rozpoczęciu działań CBA, na stronie Radia Maryja opublikowano oświadczenie zarządu Fundacji Lux Veritatis. Organizacja podkreśliła, że współpracuje z organami ścigania i dobrowolnie wydała wszystkie żądane dokumenty oraz dane zapisane na nośnikach elektronicznych.
- Podkreślić należy, że analogiczny model partnerstwa publiczno-prywatnego przy tworzeniu państwowych instytucji kultury zastosowano w przypadku wielu podmiotów, takich jak np. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
- zaznaczyła fundacja.
Zarząd dodał, że stroną postępowania jest Skarb Państwa, a nie Fundacja Lux Veritatis.
Projekt Muzeum „Pamięć i Tożsamość” od lat wzbudza liczne dyskusje. W listopadzie 2024 roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) rozpoczęła kontrolę w Ministerstwie Kultury, analizując sposób zawarcia umowy z Fundacją. Według NIK istnieje podejrzenie, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień, co wiązałoby się z nieprawidłowym wykorzystaniem środków publicznych.
Fundacja Lux Veritatis, związana z o. Tadeuszem Rydzykiem, wielokrotnie była beneficjentem dotacji publicznych, co budziło kontrowersje w związku z jej bliskimi powiązaniami z duchownym angażującym się w sprawy polityczne.
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę oraz działania CBA mogą przynieść dalsze konsekwencje prawne. Zarząd Fundacji Lux Veritatis zapewnia o swojej gotowości do współpracy z organami ścigania i wyjaśnienia wszelkich wątpliwości.
Na ten moment trwają analizy zabezpieczonych dokumentów, a opinia publiczna czeka na dalsze informacje o wynikach śledztwa.