Toruń| Jest komunikat ws. stanu napadniętej Klaudii. Szpital stawia sprawę jasno

Prawicowi aktywiści, ale nie tylko oni, chcieli znać szczegóły, ale szpital nie pozostawił złudzeń. Placówka medyczna wydała oświadczenie w sprawie stanu zdrowia napadniętej w Parku Glazja kobiety.

[ALERT]1750145560550[/ALERT]

Po brutalnym ataku w toruńskim Parku Glazja, w którym ciężko ranna została 24-letnia Klaudia, w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja o stanie zdrowia kobiety. Szczególnie aktywne były środowiska prawicowe, które domagały się od władz miasta i szpitala jasnego komunikatu na temat jej życia i leczenia. Postulat ten wybrzmiewał m.in. podczas niedzielnej demonstracji.

[ZT]68423[/ZT]

W odpowiedzi na te żądania Specjalistyczny Szpital Miejski im. Mikołaja Kopernika w Toruniu wydał oficjalne oświadczenie. I jest ono jednoznaczne.

– Dane osobowe dotyczące stanu zdrowia pacjentów – zarówno osób publicznych, jak i prywatnych – objęte są ścisłą ochroną prawną

– podkreśla zarząd placówki.

[ZT]68453[/ZT]

Żadnych informacji bez zgody

Szpital przypomniał, że zgodnie z przepisami o prawach pacjenta oraz unijnym rozporządzeniem RODO, informacje o stanie zdrowia należą do tzw. danych wrażliwych i nie mogą być udostępniane nikomu – chyba że pacjentka lub jej przedstawiciel prawny wyrazi na to pisemną zgodę.

– Nie udzielamy żadnych informacji o stanie zdrowia pacjentów mediom, opinii publicznej ani osobom postronnym – czytamy w komunikacie.

W ten sposób toruński szpital stanowczo uciął spekulacje i żądania, jakie płynęły w przestrzeni publicznej po tragicznym zdarzeniu.

Apel o uszanowanie prywatności

Zarząd szpitala wezwał również media i społeczeństwo do zachowania szacunku wobec ofiary i jej bliskich. – Apelujemy o respektowanie konstytucyjnego prawa pacjentów i członków ich rodziny do prywatności – zaznaczono.

Tym samym zakończyła się seria zapytań i publicznych presji w sprawie Klaudii, która – według oficjalnych informacji – przeżyła dzięki szybkiej interwencji przechodnia.