Niepokojące sygnały docierają od mieszkanek Włocławka. W ostatnich dniach kobiety alarmują o niebezpiecznych sytuacjach, do których dochodzi na osiedlach i w parkach. O co dokładnie chodzi?
[ALERT]1745580347862[/ALERT]
W mediach społecznościowych pojawiają się niepokojące relacje włocławianek o próbach napastowania.
Jak wynika z wpisu opublikowanego na "Spotted Włocławek", jedna z kobiet została zaatakowana, gdy wracała do domu po odprowadzeniu przyjaciółki przy ulicy Łanowej na osiedlu Kazimierza Wielkiego.
– Od samego początku jak wracałam od niej do domu w kierunku 14 Pułku Piechoty, całą drogę mnie śledził mężczyzna, około 40 lat w siwych dresach na rowerze, próbował raz pod blokiem pod kościołem już coś zrobić, ale nie udało mu się, bo pan wyszedł jakiś z klatki i się przestraszył, ale nadal mnie śledził pod moim blokiem, gdzie już widział, że nikogo nie ma. Złapał mnie za pośladki i uciekł na rowerze bo zaczęłam krzyczeć na niego
– relacjonuje kobieta, ostrzegając inne mieszkanki.
Poszkodowana apeluje o ostrożność i podkreśla, że sytuacja mogła skończyć się dużo gorzej. Jej zdaniem zachowanie mężczyzny budzi poważny niepokój.
Kolejna użytkowniczka opisała incydent, do którego doszło w parku na Słodowie.
– Dziś (21.04) ok. 21:40 w parku na Słodowie mężczyzna z opuszczonymi spodniami najprawdopodobniej się masturbował i wołał do nas, pytając o papier. Kilka tygodni temu zaczepiał mnie i koleżankę pytając o chusteczki. Uważajcie na siebie!!!
– czytamy we wpisie.
W obu przypadkach kobiety podkreślają, jak ważna jest czujność i ostrożność podczas samotnych spacerów, w szczególności po zmroku.
Relacje wzbudziły spore poruszenie wśród mieszkańców, a internautki apelują o wzajemną pomoc i reagowanie na podobne sytuacje.
Jeśli jesteś świadkiem podobnego zdarzenia lub sam padłeś ofiarą niebezpiecznych zachowań, zgłoś to służbom. Twoja reakcja może pomóc zapobiec kolejnym atakom.
1 2
A policja gdzie? Na kebabie czy pilnują babci co owsika od złodzieja podsumowała